
Zatrważające wydarzenia w Chełmie. Szymon C. stanie przed sądem za śmierć dwóch nastolatków
2025-04-02
Autor: Agnieszka
W Chełmie doszło do tragicznego wypadku, w który zaangażowany był 19-letni Szymon C., który miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Wczesnym rankiem 30 marca br., prowadząc toyotę avensis combi, mężczyzna zignorował przepisy oraz zdrowy rozsądek, pędząc ulicą Ogrodową z prędkością 130 km/h — o 80 km/h więcej niż dozwolone.
W pojeździe znajdowało się więcej pasażerów niż zezwalają na to przepisy, co dodatkowo podniosło ryzyko tragicznego zdarzenia. Jak się później okazało, Szymon C. jest odpowiedzialny za śmierć dwóch 18-latków — Filipa i Mateusza, którzy zginęli na miejscu. Ich rówieśnicy szczęśliwie przeżyli, ale przeżyją trauma całego zdarzenia.
Po wypadku Szymon C. próbował uciec z miejsca zdarzenia, jednak został zatrzymany przez policję. W trakcie ucieczki miał dodatkowo potrącić młodą dziewczynkę, mówiąc, że "próbowała wstać". Mimo tego, iż nie odnosiła ona poważnych obrażeń, zdarzenie zaszokowało społeczność lokalną.
Obecnie Szymon C. usłyszał zarzut spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, co może skutkować karą do 15 lat pozbawienia wolności. Prokuratura wystąpiła z wnioskiem o tymczasowy areszt, argumentując, że jedynie areszt może zapewnić prawidłowy tok postępowania. Mimo propozycji obrońcy, który zasugerował kaucję w wysokości 200 tys. zł z dozorem policyjnym, sąd przychylił się do wniosku prokuratury.
To dramatyczne zdarzenie przypomina o tragicznym wpływie alkoholu na zdolności kierowców oraz o konsekwencjach podejmowania nieodpowiedzialnych decyzji za kierownicą. Wydarzenie to wstrząsnęło lokalną społecznością, zmuszając mieszkańców do refleksji na nad bezpieczeństwem na drogach. Każdy z nas powinien zadać sobie pytanie: jak wiele tragedii jeszcze się wydarzy, zanim ludzie zaczną myśleć o konsekwencjach swoich działań?