W latach 90. Hugh Grant był jednym z najbardziej pożądanych mężczyzn w Hollywood. Znany z romantycznych komedii, zdobył serca wielu kobiet, w tym pięknej aktorki Elisabeth Hurley, z którą miał burzliwy związek. Ich relacja zakończyła się po długich pięciu latach, jednak nie obyło się bez skandali, w tym publicznego upokorzenia Hurley, po tym jak Grant został aresztowany za uprawianie seksu z prostytutką w samochodzie w Hollywood. Aktor przyznał, że był rozczarowany swoim debiutem filmowym w "Dziewięć miesięcy", co stało się impulsem do jego kontrowersyjnych działań.

Oprócz Hurley, Grant miał wiele romansów. W 2011 roku zauroczył się Tinglan Hong, pracownicą chińskiej restauracji, będącą od niego 19 lat młodszą. Para doczekała się jednego dziecka, a rok później Grant powitał na świecie kolejne dzięki Szwedce Annie Eberstein, która również była jego partnerką i była o 19 lat młodsza. Co zaskakujące, zarówno Hong, jak i Eberstein zaszły w ciążę w tym samym czasie, co doprowadziło do skomplikowanej sytuacji rodzinnej.

Hugh Grant ma teraz razem pięcioro dzieci i żartuje, że "jest za stary na dzieci", ponieważ pierwszy raz został ojcem w wieku 51 lat. Dziś poświęca swoją karierę, by utrzymać rodzinę.

W 2015 roku Grant i Eberstein wzięli ślub, co wzbudziło spekulacje, że aktor mógł to zrobić dla uzyskania europejskiego paszportu. Plotki były na tyle głośne, że sam aktor postanowił je zdementować na Twitterze, zapewniając, że jego intencje były szczere.

Teraz Hugh Grant wydaje się być szczęśliwym i ustabilizowanym mężczyzną, chociaż nie brakuje informacji o jego zawirowaniach. Obecnie promuje swój nowy film, horror „Heretic”, który zbiera znakomite recenzje. Jego kariera trwa, a fani wciąż wspominają wcześniejsze hity, jak "To właśnie miłość", "Cztery wesela i pogrzeb" oraz popularną serię „Bridget Jones”. Czy Grant potrafi pogodzić życie rodzinne ze swoją karierą? Czas pokaże!