W listopadzie 2023 roku cała Polska była świadkiem przerażających działań dwóch patostreamerów - Marcina F. i Bartłomieja K., którzy na żywo znęcali się nad dwiema młodymi kobietami. Sceny, które wydarzyły się na ich transmisjach, wstrząsnęły nie tylko internauci, ale i organami ścigania.

Podczas tych patologicznych transmisji jedna z kobiet została upita i rozebrana, co doprowadziło ją do stanu, w którym zaczęła zażywać proszek do prania. Druga kobieta natomiast padła ofiarą brutalnego ataku ze strony Tucznika – Bartłomieja K., który uderzył ją wielokrotnie szklanką w głowę, powodując poważne obrażenia i krwotok.

Szybko po tych nagłośnionych czynach, obaj sprawcy zostali zatrzymani i niemal od roku przebywają w areszcie tymczasowym. W wyniku przedłużających się procedur sądowych, ich czas w areszcie został wydłużony do 18 stycznia 2025 roku. Znane są nowe zarzuty, które mogą ściągnąć na nich do ośmiu lat pozbawienia wolności. Co szokujące, obaj nadal nie przyznają się do winy, mimo ewidentnych dowodów.

Rzecznicy Prokuratury Okręgowej w Katowicach poinformowali, że niezwłocznie po powrocie do kraju, po ucieczce, trafili w ręce policji. Dodatkowo, Marcin F. usłyszał nowy zarzut dotyczący kierowania grupą przestępczą w związku z przemocą fizyczną.

Jednak nie wszystko idzie gładko. Główną przeszkodą w postępowaniu są opóźnienia związane z pozyskaniem opinii psychiatrów na temat stanu zdrowia Bartłomieja K. Bez tej opinii, nie można skierować aktu oskarżenia do sądu. Prokuratura podaje, że opóźnienia są nie do uniknięcia, co oznacza, że obaj mężczyźni mogą pozostać w areszcie jeszcze przez dłuższy czas.

Postać Kawiaqa, znana z internetowych kontrowersji, w ostatnich miesiącach zyskiwała coraz większą popularność; miał na swoim koncie nie tylko nagrania ze znęcania się, ale także sprzedaż podrabianych produktów i atakowanie przypadkowych osób. Z kolei Bartłomiej K., określany w sieci jako Tucznik, był jedynie jego przyjacielem, który wciągnął się w tę niechlubną działalność.

Ci dwaj mężczyźni są doskonałym przykładem tego, jak patostreaming i brak odpowiednich regulacji prawnych mogą prowadzić do katastrofalnych konsekwencji. Społeczeństwo, jak i władze, muszą wyciągnąć wnioski z tych wydarzeń, aby zapobiec podobnym przypadkom w przyszłości.