Najbliższe godziny przyniosą na Polskę pogodowe niespodzianki. Zima ze śniegiem i temperaturą w okolicach 0 stopni Celsjusza ustępuje miejsca cieplejszym powietrzu, ale nie na długo!

Już od piątku w Polsce możemy spodziewać się znacznego ochłodzenia z przelotnymi opadami śniegu. W niektórych miejscach, w ciągu dnia, temperatura spadnie do minus 2 stopni Celsjusza. Po weekendzie jednak już od wtorku, 14 stycznia, zapowiadany jest wzrost temperatury i opady deszczu zamiast śniegu.

Pamiętajmy, że poniedziałek przyniósł nieoczekiwane ciepło, z temperaturami dochodzącymi nawet do 15 stopni Celsjusza w miejscowości Trzcińsko-Zdrój, czym zaskoczył mieszkańców, którzy byli gotowi na zimowe warunki.

Prognozy wskazują, że wtorek zaskoczy nas ponownie za sprawą niższych temperatur, szczególnie na południu, gdzie w ciągu dnia prognozowane są wartości do 1-2 stopni Celsjusza oraz opady deszczu ze śniegiem. W innych regionach kraju natomiast utrzymają się bardziej jesienne temperatury, sięgające 3-6 stopni Celsjusza.

Uwaga! W czwartek, północ kraju otrzyma śnieżne opady, a słupek rtęci zbliży się do zera. To jednak nie koniec zaskoczeń pogodowych. W centralnej i południowej części Polski czeka nas deszcz, a temperatura zaskakująco wzrośnie do 10 stopni Celsjusza.

Już w piątek nad Polską zapanować ma zimowa aura, lecz nie na długo. Cała Polska wkroczy w zimowe warunki, z temperaturami nieprzekraczającymi 0-3 stopni Celsjusza i lekkim mrozem w ciągu dnia, szczególnie na wschodzie i południu kraju. Nocami warto przygotować się na przymrozki do -5 stopni Celsjusza, a w kotlinach górskich nawet do -10 stopni.

Mimo niskich temperatur, prognozy przewidują uspokojenie pogody, z coraz większym udziałem słońca. Tak, będziemy mieli szansę na odrobinę zimowej, słonecznej aury, jednak opady śniegu będą ograniczone, wynosząc najczęściej do 5 cm w wybranych lokacjach.

Nie można jednak zapomnieć, że według długoterminowych prognoz, już od przyszłego wtorku do Polski zawitają ciepłe fronty. W efekcie znów poczujemy wiosenne powietrze, a śnieg, który jeszcze będzie, szybko ustąpi miejsca deszczowi. Czyżbyśmy więc doświadczyli największych wahań pogodowych tej zimy? Z pewnością warto śledzić prognozy, ponieważ zima to czas niespodzianek!