Finanse

Złodzieje promocji w Biedronce: Jak oszustwa na masła mogą zrujnować twoje zakupy!

2024-10-08

Autor: Agnieszka

Biedronka, jedna z największych sieci supermarketów w Polsce, wprowadza różnorodne promocje dla swoich klientów posiadających kartę Moja Biedronka. Niestety, coraz częściej staje się miejscem oszustw związanych z tymi ofertami. Wyjątkowym przypadkiem jest promocja na masło, gdzie przy zakupie czterech kostek cena spada aż o 60%. Tylko że nie można kupić więcej niż cztery kostki masła na jedną kartę.

Ostatnio, w Biedronce w Nowym Targu miała miejsce nietypowa sytuacja. Według relacji świadków, kobieta z wózkiem pełnym kostek masła postanowiła zdobyć jak najwięcej produktów w promocji, wykorzystując różne numery telefonów przypisanych do kart Moja Biedronka. „Podjechała do kasy z kilkoma pakami masła i nie zamierzała opuszczać sklepu bez maksymalizacji swoich oszczędności” – relacjonują klienci.

Przebieg transakcji był niecodzienny. Kobieta kazała kasjerce wystawiać „krótkie paragony”, co spowodowało zator w kasie na długie minuty, gdyż przy każdym paragonie do kasy fiskalnej można było wprowadzić tylko cztery kostki masła. Odmienność numerów telefonów, które podawała, również wywoływała zamieszanie – kasjerki niejednokrotnie dostawały komunikaty informujące, że podany numer nie jest przypisany do żadnej karty lub limit zakupów został już osiągnięty.

Inni klienci, stojąc w kolejce, zauważyli, że pani nie przejmowała się zasadami i zdarzało się, że kasjerki musiały odmawiać pomocy starszym osobom, które nie miały szans zrealizować swoich promocyjnych zakupów. „Zdarzało mi się obsługiwać starsze panie, które prawie płakały, że nie mogą kupić masła taniej, bo ktoś im już wykorzystał kartę” - mówi jedna z kasjerek.

Przedstawiciele Jeronimo Martins, właściciela sieci Biedronka, przyznają, że są świadomi problemu. „To wciąż jednostkowe przypadki wśród milionów transakcji, ale jesteśmy w trakcie wdrażania rozwiązań, które mają zredukować takie sytuacje” - twierdzi przedstawiciel firmy. Na pewno warto mieć na uwadze, że promocje, z których chcemy korzystać, mogą również przyciągać osoby o nieuczciwych intencjach. Zatem czy jesteś gotowy na zakupy w Biedronce po nowym, prowokującym doświadczeniu promocyjnym?