Wiadomość, która wstrząsnęła rynkiem nieruchomości, dotyczy sprzedaży apartamentu w Złotej 44, który wcześniej należał do Rafała Zaorskiego. Dotychczas nieujawnione szczegóły transakcji budzą wiele emocji i spekulacji. Rafał Zaorski, który wcześniej zainwestował w ten luksusowy nieruchomość, rozważał różne opcje sprzedaży, w tym tzw. epicki flip, gdzie próbował sprzedać udziały z prawem własności do apartamentu 20 tys. inwestorom.

Sprzedany apartament, którego cena wyjściowa sięgała 9 milionów euro (około 38 milionów złotych), kupił tajemniczy nabywca, który wzbudza wiele kontrowersji. Michał Lech, agent odpowiedzialny za te transakcje, zaznaczył, że obie strony są zadowolone z finału. To jednak stawia pytania o to, kto naprawdę zainwestował w tak drogi apartament i dlaczego.

Rafał Zaorski w lipcu 2024 roku zakończył projekt „epickiego flipa”, informując inwestorów o swojej jednostronnej decyzji o zamknięciu projektu. Obiecał zwrot pieniędzy wszystkim uczestnikom, a niektórzy mogą liczyć na znaczny zysk. W ramach gratyfikacji dla inwestorów, którzy postanowili pozostać w projekcie, zaproponował dodatkowy bonus 44% w skali roku – co daje łączny zysk na poziomie 22% za pół roczny okres trwania przedsięwzięcia.

Zaorski podkreślił, że dzięki temu projektowi wzrosła świadomość prawna w społeczeństwie, co jest wartością samą w sobie. Cała sytuacja wywołuje spore zainteresowanie, zwłaszcza gdy mówi się o planszach na przyszłe inwestycje w nieruchomości premium w Polsce.

Nabywca apartamentu, zdaje się, że otrzymał nie tylko prestiżowy adres, ale i niezwykły widok, niezakłócony przez żadne przyszłe budowy, co czyni tę nieruchomość jeszcze bardziej atrakcyjną. Jak podają eksperci, możliwość zakupu takich luksusowych apartamentów przynosi zysk w dłuższej perspektywie, co czyni rynek nieruchomości w Warszawie jednym z najbardziej obiecujących w Europie.

Warto także zauważyć, że po pandemii, rynek nieruchomości w Polsce przeszedł transformację, a zainteresowanie luksusowymi lokalami znacznie wzrosło. Status Złotej 44 jako ekskluzywnej lokalizacji potwierdza, że ceny nieruchomości premium będą tylko rosły. Nie tylko zyskują na wartości, ale również przyciągają zamożnych inwestorów, którzy szukają wyjątkowych miejsc w stolicy.

To, kto stanie się nowym gospodarzem apartamentu w Złotej 44, pozostaje jednak tajemnicą. Szum, jaki towarzyszy temu zakupowi, może stać się kolejną sensacją w polskim rynku nieruchomości. To potwierdza, że w Warszawie wciąż jest miejsce na prestiżowe inwestycje i ogromne ambicje inwestorów.