W czwartek, 26 grudnia, obserwujemy wyraźne zmiany na rynku walutowym. Kurs dolara wynosi około 4,11 zł, co oznacza wzrost o 0,18%. Za euro zapłacimy około 4,27 zł, co przekłada się na wzrost o 0,12%. Frank szwajcarski kosztuje 4,56 zł (+0,17%), natomiast funt szterling to wydatek rzędu 5,14 zł (+0,03%). Warto również zauważyć, że kurs EUR/USD kształtuje się na poziomie 1,039 dolara (-0,07%).

Niestety, sytuacja na rynku kryptowalut nie wygląda najlepiej. Bitcoin odnotowuje znaczący spadek, wynoszący 3,12% i obecnie wyceniany jest na około 96 tysięcy dolarów. Co ciekawe, 17 grudnia bitcoin osiągnął rekordową wartość nieco ponad 108 tysięcy dolarów, więc jego obecna sytuacja wzbudza niepokój wśród inwestorów.

Warto dodać, że handel na rynkach finansowych jest w czwartek dość ograniczony z powodu drugiego dnia świąt, który w praktycznie całej Europie jest dniem wolnym od pracy. Niemniej jednak giełdy w USA oraz w Azji prowadzą dalszy handel.

Na giełdach azjatyckich indeks Nikkei 225, główny indeks w Tokio, zyskuje 1,12%. Chiński Shanghai B-Share Index rośnie o 0,72%, a malezyjski Kuala Lumpur Composite Index o 0,70%. W Europie widzimy wzrosty na rosyjskich rynkach, gdzie RTS Index zyskuje 1,52%, a MOEX Index 1,51%. Turecki XU100 rośnie o 1,14%.

Eksperci przyglądają się tej sytuacji z dużym zainteresowaniem, zastanawiając się, jakie mogą być dalsze ruchy na rynkach oraz jakie wyróżniki mogą umożliwić potencjalny powrót do zyskownych trendów. Czy zbliżające się zmiany polityczne wpłyną na stabilność walut?