Coraz więcej ekspertów przewiduje, że w nadchodzących miesiącach obserwować będziemy dalsze umocnienie polskiego złotego. Analitycy z Ebury prognozują, że do połowy 2025 roku europejska waluta może spaść do poziomu 4,20 zł, a dolar amerykański nawet do 3,70 zł.

W swoich prognozach, wyspecjalizowane instytucje finansowe, takie jak BNP Paribas, Bank of America, Goldman Sachs, Nordea, Societé Générale, mBank oraz Crédit Agricole, widzą spadek wartości euro do 4,20 zł, chociaż różnią się jedynie w kwestii terminów osiągnięcia tych wartości.

Eksperci Crédite Agricole przewidują, że dolara wartość spadnie w grudniu 2025 roku do 3,75 zł, a analitycy BNP Paribas przewidują 3,73 zł w przeciągu najbliższych 12 miesięcy. W ostatnich dwóch tygodniach dolar osunął się z poziomu 3,91 zł do 3,80 zł, a na koniec września wyniósł 4,25 zł za euro.

Najpierw Fed, potem złoty

Ostatnie spadki dolara wobec złotego były wynikiem decyzji amerykańskiej Rezerwy Federalnej, która rozpoczęła cykl luzowania polityki monetarnej, co może łączyć dużą obniżkę stóp procentowych w okolice 50 punktów bazowych. Neel Kashkari, członek Fed, wskazał, że rynek pracy w USA przeżywa trudności, co może doprowadzić do kolejnej redukcji stóp już w tym roku.

Chiński Ludowy Bank, w odpowiedzi na globalne wyzwania, wdrożył stymulacyjny pakiet, co może wpłynąć na dalsze osłabienie dolara. W przypadku dalszego luzowania polityki monetarnej przez Stany Zjednoczone, realne stopy procentowe mogą zbliżyć się do zera, co z kolei wpływa na wzrost zainteresowania rynkami alternatywnymi.

Niemniej jednak, analitycy przewidują, że z powodu poważnych zjawisk w świecie finansów, zarówno złoty, jak i inne waluty mogą doświadczyć znaczących fluktuacji.

Złoty w świetle przewidywań

Prognozy dla złotego wskazują na pelne wzmocnienie. Analitycy z Mitsubishi UFJ Financial Group (MUFG) przewidują, że do końca grudnia, wartość dolara spadnie do 3,777 zł, a do marca 2025 roku wyniesie 3,754 zł. Także oczekiwana stabilność gospodarcza Polski oraz „jastrzębie” podejście polskiego banku centralnego mogą sprzyjać dalszemu wzmocnieniu złotego.

Z najnowszych informacji wynika, że wartość euro wróci do poziomów 4,20 zł, a w ciągu najbliższych 12 miesięcy może stabilizować się na poziomie 4,25 zł. Optymistyczne prognozy księgowane przez Goldman Sachs i Nordea, wskazują że euro wkrótce potanieje do 4,23 zł.

EBC na rozdrożu

Gdy Europejski Bank Centralny kontynuuje luzowanie swojej polityki monetarnej, eksperci obawiają się, że euro może zmierzać w kierunku dalszych spadków, co przełoży się na obniżenie wartości euro względem złotego. Analitycy BNP Paribas przewidują, że do końca roku euro zsunie się do sześciu-letnich minimów. Wartość złotego w krótkim czasie ma pozostać silna, mimo tendencyjnych spadków.

To wszystko to właśnie czas próby dla dolara, który może stracić jeszcze więcej wobec polskiego złotego, a ekonomiści w całym regionie dostrzegają szansę na korzystne zmiany w nadchodzących latach.