Zmarł Grzegorz Miecugow – ikona polskiego dziennikarstwa
2024-11-22
Autor: Piotr
Grzegorz Miecugow, znany dziennikarz, który prowadził programy takie jak "Fakty" w TVN i "Szkło kontaktowe" w TVN24, zmarł tragicznie 26 sierpnia 2017 roku po długiej walce z rakiem płuc. Miecugow miał 61 lat, a jego przejścia z chorobą zmieniały się w odważną walkę, o której mówił tylko w nielicznych wywiadach.
Był nie tylko znanym dziennikarzem, ale także oddanym mężem i ojcem. Jego syn Krzysztof poszedł w ślady ojca, stając się komentatorem w programie "Szkło kontaktowe". Po pewnym czasie Krzysztof skupił się na pracy w redakcji ekonomiczno-biznesowej TVN CNBS i później w Agorze.
Miecugow i jego żona Joanna poznali się w 1980 roku i od razu stali się parą. Po ślubie na świat przyszedł ich syn, Krzysztof. Joanna zawsze stała u boku męża, towarzysząc mu na ważnych wydarzeniach, mimo że wolała pozostawać w cieniu. Grzegorz zawsze podkreślał, że Joanna nie lubi, gdy o niej mówi, co świadczy o jej skromności i chęci trzymania się z dala od blasku reflektorów.
Jednakże, jak ujawnia Miecugow w jednym z nielicznych wywiadów, zmagał się z poważnymi problemami. Hazard i alkohol stolili go w pewnym momencie życia. "Bywało, że grałem do rana. Gdy zamykano kasyno, często wpadałem do innego, gdzie można było grać jeszcze dłużej" – przyznał. Problemy te wpłynęły na jego związek, jednak dzięki wsparciu żony, Miecugow przezwyciężył kryzys.
Mimo obaw o zdrowie, Miecugow utrzymywał aktywne życie dziennikarskie aż do końca. Ostatnią rozmowę przeprowadził dzień przed śmiercią z kolegą z pracy, Krzysztofem Daukszewiczem, ustalając szczegóły dotyczące nadchodzących dyżurów. Niestety, jego stan zdrowia nagle uległ pogorszeniu. Po namowach kolegi udał się do szpitala, gdzie zdiagnozowano go z poważnymi problemami zdrowotnymi. Zabrakło czasu na skuteczne leczenie, a rodzina i bliscy pozostali ze złamanym sercem.
Grzegorz Miecugow na zawsze pozostanie w pamięci jako ceniony dziennikarz i człowiek, którego pasja do pracy dotykała serc wielu Polaków. Jego historia to nie tylko opowieść o sukcesach, ale i walce. Warto przypominać o takich ludziach i ich osiągnięciach.