
Zmasowany atak Rosji na Ukrainę. Polska natychmiast wprowadza myśliwce!
2025-04-06
Autor: Magdalena
W obliczu rosnącego zagrożenia ze strony Rosji, Polska w trybie pilnym poderwała dyżurne pary myśliwców, a także wprowadziła swoje systemy obrony powietrznej w stan najwyższej gotowości. Decyzja ta została podjęta przez Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych w reakcji na przerażający atak rakietowy, który miał miejsce na Ukrainie.
W nocy z niedzieli na poniedziałek, Kijów doświadczył serii potężnych eksplozji, które były efektem masowego ataku rakietowego przeprowadzonego przez Rosję. Alarm powietrzny ogłoszono w całym kraju, a mer stolicy, Witalij Kliczko, potwierdził informacje o rannych oraz liczne pożary, które wybuchły w różnych dzielnicach miasta.
"Wybuchy w stolicy. Działa obrona powietrzna. Pozostańcie w schronach!" – apelował Kliczko na Telegramie, podkreślając, jak istotne jest, aby mieszkańcy Kijowa pozostały w bezpiecznych miejscach.
Sygnały alarmowe rozbrzmiewały w Kijowie dwukrotnie – po raz pierwszy o godz. 2:00, a następnie o 5:00, kiedy znów słychać było eksplozje. Pożary zostały odnotowane w dzielnicach takich jak Darnycia, Sołomianka i Obołon, gdzie z kolei pojawiły się doniesienia o rannych. Medycy oraz służby ratunkowe natychmiast przystąpiły do akcji ratunkowej.
Media społecznościowe oraz kanały monitorujące donosiły, że Rosja użyła rakiet balistycznych oraz pocisków manewrujących odpalanych z bombowców strategicznych i okrętów na Morzu Czarnym, co zaostrzyło dalszą sytuację w regionie.
Polska, jako bliski sojusznik Ukrainy, nie tylko reaguje na rozwój sytuacji, ale również monitoruje sytuację na swojej granicy, przygotowując się na potencjalne zagrożenia. W miarę jak sytuacja się rozwija, społeczność międzynarodowa apeluje o jedność i wsparcie dla Ukrainy, a polskie siły zbrojne pozostają w pełnej gotowości.
Warto zauważyć, że międzynarodowa wspólnota, a także organizacje takie jak NATO, intensyfikują swoje działania mające na celu wsparcie Ukrainy. Konferencje oraz dyskusje na temat dostaw sprzętu wojskowego i pomocy humanitarnej są na porządku dziennym w wielu stolicach Europy.
Cała sytuacja wymaga zatem nie tylko osądu, ale także współpracy, ponieważ dalsza deeskalacja konfliktu staje się kluczowym priorytetem dla stabilności regionu.