Stal Mielec doznała druzgocącej porażki z Motorem Lublin 1:4, co oznacza, że Janusz Niedźwiedź rozstaje się z klubem po nieudanym okresie, który trwał zaledwie kilka miesięcy.

Ostatnie występy Stali były katastrofalne – drużyna nie wygrała żadnego meczu od ponad miesiąca. Spotkanie z Motorem to już siódme z rzędu, w którym Mielczanie nie zdobyli trzech punktów, gromadząc jedynie punkt w tym czasie, co postawiło ich w trudnej sytuacji w ligowej tabeli.

W chwili obecnej Stal Mielec znajduje się w strefie spadkowej i czekają ją trudne dni. Jeśli w nadchodzący poniedziałek Zagłębie Lubin zdoła zdobyć chociaż jeden punkt przeciwko Rakowowi Częstochowa, Stal spadnie na siedemnaste miejsce w tabeli, co może oznaczać poważne problemy dla klubu.

Krzysztof Marciniak z CANAL+ donosi, że Niedźwiedź został zwolniony tuż po meczu z Motorem. To nie jedyne zmiany w zespole, gdyż Włodarze klubu już prowadzą rozmowy z potencjalnymi kandydatami na nowego trenera, który przyjdzie w najbliższych dniach.

Janusz Niedźwiedź objął zespół na początku września ubiegłego roku, a w tym czasie prowadził drużynę w dwudziestu meczach Ekstraklasy. Bilans jego pracy to pięć zwycięstw, cztery remisy i jedenaście porażek – wyniki, które nie wystarczają, aby utrzymać się na poziomie ekstraklasy.

Nowy szkoleniowiec Stali nie będzie miał łatwego zadania, ponieważ zaledwie za kilka dni, w piątek, czeka ich mecz z Cracovią, co wymaga szybkiej analizy i adaptacji do nowej sytuacji. Zarząd klubu liczy, że zmiana na stanowisku trenera przyniesie oczekiwane efekty i pozwoli drużynie wrócić na właściwe tory. Czy Stal Mielec zdoła się podnieść po ciężkim okresie? To pytanie z niecierpliwością będzie zadawane przez wszystkich kibiców.