Mieszkańcy Wawra są zszokowani sytuacją, gdyż trwa intensywna wycinka lasów, a ich protesty nie przynoszą efektów. - Policji już nawet nie wzywamy, bo to nie ma sensu - twierdzi radna Magdalena Nożykowska. Prokuratura Rejonowa Warszawa-Praga Południe umorzyła postępowanie w sprawie nielegalnej działalności dewelopera, spółki Dafe, która zapewnia, że nie narusza przepisów prawnych. Czyżby kłamali?

W rozmowach z dziennikarzami "Wyborczej" sprzedawca potwierdził, że na terenach ogłoszonych jako działki budowlane można stawiać wszystko, łącznie z domami całorocznymi. To stawia pod znakiem zapytania przyszłość lokalnych ekosystemów, które są zagrożone przez niekontrolowaną działalność deweloperską. Aleksandra Witkowska, wicedyrektorka Lasów Miejskich Warszawa, przypomina, że właściciel ma pięć lat na reforestację, a obowiązek ten przechodzi również na nowych nabywców działek, jednak wielu mieszkańców obawia się, że te zobowiązania mogą być ignorowane.

Co więcej, spadek sprzedaży nowych mieszkań, o którym mówią deweloperzy, może być związany z niepokojem społecznym wokół degradacji przyrody w Wawrze. Skąd taka niechęć do inwestycji pośród potencjalnych nabywców? Komentarze lokalnych liderów wskazują, że obywatele są coraz bardziej świadomi wartości zieleni miejskiej oraz jej wpływu na jakość życia. Czy to oznacza, że czas, aby władze podjęły zdecydowane działania w obronie warszawskich lasów?