Adam Małysz szokuje reakcją na coming out Andrzeja Stękały – co powiedział?
2025-01-08
Autor: Michał
"Przez lata żyłem w cieniu strachu, w ukryciu, obawiając się, że to, kim naprawdę jestem, może mnie zniszczyć" – to druzgoczące słowa, które 1 stycznia w mediach społecznościowych napisał Andrzej Stękała, otwierając się na temat swojego życia prywatnego.
Do tej pory nie mówiło się za wiele o jego osobistych sprawach. "Przed tym komunikatem rozmawiałem z Andrzejem. Pytał o aprobatę swojego związku – ujawnia Adam Małysz, podkreślając, że był świadomy sytuacji już wcześniej.
Prezes Polskiego Związku Narciarskiego (PZN) dodał, że Stękała jest pod opieką psychologa. "To, co w ostatnim czasie go spotkało, to naprawdę bardzo duży cios – zaznaczył. – Wiedziałem już dosyć dawno, ale to jego prywatna sprawa".
Andrzej Stękała to utalentowany polski skoczek narciarski, który w sezonie 2021/2022 stanął na drugim stopniu podium Pucharu Świata w Zakopanem oraz zdobył brązowe medale na mistrzostwach świata w lotach w Planicy i w Oberstdorfie. Jego coming out na początku tego roku zaskoczył wielu, w tym jego kolegów ze sportu.
"Długo zastanawiałem się, czy kiedykolwiek znajdę w sobie siłę, by napisać te słowa. Chcę, żebyście mnie poznali naprawdę. Jestem gejem – wyznał Stękała, ujawniając, że przez długi czas ukrywał swoją orientację przed światem, mediów i nawet przed samym sobą. – W 2016 roku spotkałem osobę, która zmieniła moje życie. Był moim największym kibicem, wsparciem, przyjacielem. Ukrywaliśmy naszą miłość, bo chcieliśmy chronić to, co dla nas najważniejsze – zapewnił.
Teraz, po jego publicznym wyznaniu, Adam Małysz zwraca uwagę na to, jak istotne jest wsparcie i zrozumienie. "Andrzej cały czas może współpracować z psychologiem i jest pod jego opieką. To, co przeżył, było dla niego ogromnym obciążeniem, a jego coming out mógł mieć wpływ na dalszą karierę – dodał Małysz. – Trzymam za niego kciuki, mam nadzieję, że po tym trudnym czasie znów zobaczymy go na skoczni, tak jak kilka sezonów temu, gdy wygrywał i stawał na podium najważniejszych zawodów".
Jak zatem Stękała poradzi sobie z presją związana z byciem na świeczniku? Czy jego coming out wpłynie na jego przyszłe występy w Pucharze Świata? To pytania, które z pewnością będą towarzyszyły zarówno kibicom, jak i mediom w najbliższych miesiącach.