
Al-Hamlawi: Piłkarz-parkourowiec z Palestyny, który przeszedł przez piekło
2025-04-05
Autor: Michał
Zanim Assad Al-Hamlawi zyskał status profesjonalnego piłkarza, jego pasją był parkour. Uwielbiał adrenalinę, łącząc ją z akrobatyką oraz skakaniem po budynkach. Codziennie potrafił trenować na boisku, spędzać godziny grając w PlayStation, a później ćwiczyć salta do znudzenia. Niestety, raz doprowadziło to do wypadku, w którym trafił na wózek inwalidzki. W innym meczu, w trakcie gry, był bliski odniesienia poważniejszej kontuzji. Oprócz parkouru interesuje się również gokartami, padlem, kręglami, a najważniejsze dla niego w tej chwili to zdobywanie bramek dla Śląska Wrocław.
Palestyńczyk i Szwed, który trafił do klubu Ekstraklasy z drugiej ligi szwedzkiej, nie wzbudzał na początku wielkiego zainteresowania. Nawet biorąc pod uwagę jego historię, piłkarskie CV Al-Hamlawiego wyglądało skromnie: - 29 meczów w pierwszej lidze w Szwecji (3 gole) - 56 meczów na drugim szczeblu (19 goli) - 18 meczów w trzeciej lidze (6 goli) - krótki epizod w trzeciej lidze tajskiej.
Jednak statystyki szybko przestały mieć znaczenie, gdy Al-Hamlawi zaczął zdobywać bramki, przyciągając uwagę kibiców i działaczy. W swoim debiutanckim sezonie w Śląsku, Al-Hamlawi przekroczył swoje wcześniejsze osiągnięcia, strzelając gole w kluczowych meczach. Jego zdolność do przewidywania sytuacji na boisku, a także umiejętności techniczne, takie jak strzały głową i z dystansu, przyciągnęły uwagę doświadczonych trenerów.
Rafał Grodzicki, dyrektor sportowy Śląska, przyznał, że Al-Hamlawi to zawodnik, który pokazuje, że niższe ligi mogą być źródłem utalentowanych piłkarzy w Polsce. Podkreślił, że szukał piłkarzy, którzy mogą wzmocnić skład przy ograniczonym budżecie, co doprowadziło do zakupu Al-Hamlawiego.
W przeszłości Al-Hamlawi miał swoje wzloty i upadki. Dwa lata temu niemal stracił życie podczas meczu, gdy zderzył się z bramkarzem, skutkując złamanym żebrem oraz przebitym płucem. To dramatyczne wydarzenie zmusiło go do długiej rehabilitacji, jednak jego determinacja do powrotu na boisko tylko wzrosła.
Po doświadczeniach w tajskiej lidze, gdzie miał okazję grać z innymi międzynarodowymi piłkarzami, Al-Hamlawi rozwinął swoje umiejętności i pewność siebie. W swoim nowym zespole wykazuje talent, który może pomóc Śląskowi Wrocław w utrzymaniu się w lidze. Jego przeszłość, jako parkourowca, dodaje mu charyzmy na boisku, a po strzelonych golach nie boi się pokazać swoich akrobacyjnych umiejętności.
Nazwisko Al-Hamlawiego zaczęło być rozpoznawane nie tylko z powodu jego bramek, ale także silnej etyki pracy i skromności. Sam przyznaje, że cieszy się z każdego aspektu życia, traktując to jako przywilej. Jego historia to przykład na to, jak w sporcie można przezwyciężyć przeciwności losu, a przy tym nie zapominać o skromności i pasji.
Czy Al-Hamlawi pomoże Śląskowi Wrocław uniknąć spadku? Czas pokaże, ale z pewnością jego historia jest inspiracją dla wielu młodych zawodników, pokazując, że nigdy nie należy się poddawać.