Amerykański analityk ma nowy plan dla Ukrainy. "Trump musi wziąć pod uwagę konsekwencje"
2024-12-16
Autor: Marek
Według amerykańskiego analityka Michaela McFaula, jeżeli Donald Trump zdecyduje się na ograniczenie pomocy wojskowej dla Ukrainy, to z pewnością nie spowolni to rosyjskiej agresji. McFaul zauważył, że w sytuacji, gdy jedna strona konfliktu widzi swojego przeciwnika jako osłabionego, ataki będą trwały. W kontekście przyszłej polityki USA wobec Ukrainy, McFaul sugeruje, że Trump powinien wyciągnąć nauczki z decyzji, które podjął w 2020 roku w sprawie Talibów, gdzie poniósł znaczące straty polityczne po chaotycznej ewakuacji wojsk amerykańskich z Afganistanu.
McFaul, były ambasador USA w Rosji, podkreślił, że Trump powinien sformułować bardziej wyrafinowany plan wobec Ukrainy, który mógłby przewidywać pewne ustępstwa terytorialne w zamian za przystąpienie Ukrainy do NATO. „To jedyny sposób na osiągnięcie trwałego pokoju”, zaznaczył analityk. Dodał również, że choć takie warunki dla Ukrainy byłyby niezwykle trudne do zaakceptowania, jak pokazuje historia, pojawienie się nowych sojuszy może pomóc w złagodzeniu bólu związane z utratą części terytorialnej.
W kontekście ostatnich wydarzeń, McFaul zauważył, że Putin, który odnotował wysokie straty w Ukrainie, obecnie nie ma ochoty na wojnę z „potężną armią USA i ich sojusznikami”. Dla rosyjskiego lidera zdobycie nowych terenów mogłoby być sposobem na ugruntowanie jego pozycji w historii jako władcy, który „poszerzył granice imperium”.
Dodatkowo analityk stwierdził, że choć Putin mógłby być skłonny do negocjacji, to jedynie w przypadku, gdy będzie pewien, że Stany Zjednoczone nie zrezygnują z Ukrainy. W tym kontekście, Biden już przesłał miliardy dolarów w pomoc wojskową, co McFaul postrzega jako dobry krok, który Trump powinien kontynuować.
Jeśli Trump rzeczywiście zrealizuje taką strategię, może liczyć nie tylko na zakończenie konfliktu, ale i na możliwość zdobycia Pokojowej Nagrody Nobla, co byłoby znaczącym osiągnięciem w jego karierze politycznej. Jednak w toczącej się wojnie, zawieszenie broni mogłoby działać tylko na korzyść Rosji, co McFaul podsumował jednoznacznie – to nie jest długoterminowe rozwiązanie. Jak dotąd, sytuacja jest niezwykle napięta, a kolejne decyzje w tej sprawie mogą zaważyć na przyszłości Ukrainy i całego regionu.