W grudniu 2022 roku, Polski Komitet Olimpijski zaskoczył wielu, rekomendując Andrzeja Dudę na członka Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl). Decyzja ta wywołała ogromne kontrowersje, szczególnie że głosowanie nad kandydaturą prezydenta RP było tajne i nie było jasnych wskazówek odnośnie do tego punktu na zebraniu PKOl. Warto dodać, że na zebraniu brakowało kluczowych postaci, co budziło dodatkowe wątpliwości co do przejrzystości tego procesu.

Recent news from MKOl wskazuje, że Andrzej Duda nie ma co liczyć na członkostwo w 2025 roku. W odpowiedzi na pojawiające się spekulacje, przedstawiciele MKOl podkreślili, że nie ma obecnie żadnych planów, by dodać nowego członka z Polski. "MKOl był zaskoczony, że informacja o kandydaturze została ujawniona publicznie, zanim ogłoszono to oficjalnie" - stwierdził rzecznik MKOl w rozmowie z mediami.

Warto przypomnieć, że wszelkie kandydatury muszą być zatwierdzone przez MKOl na corocznej sesji, która w 2025 roku odbędzie się w Lozannie oraz Atenach. W Lozannie w styczniu zostanie potwierdzona lokalizacja V Zimowych Igrzysk Olimpijskich Młodzieży, a główne głosowania na nowych członków MKOl i wybory nowego prezydenta odbywać się będą między 18 a 21 marca w Atenach.

Z drżącym sercem zwolennicy przyszłych zmian czekają na wyniki wyborów, ponieważ jednym z głównych kandydatów na nowego członka MKOl ma być Tony Estanguet, trzykrotny złoty medalista olimpijski w kajakarstwie, który pełnił ostatnio rolę przewodniczącego komitetu organizacyjnego igrzysk w Paryżu.

Dodatkowo, MKOl planuje zanim Andrzej Duda wejdzie w ich szeregi, zrealizować kilka kluczowych punktów, takich jak reelegowanie dziesięciu członków, przedłużenie kadencji jednego z członków, nadanie nowego statusu dwóm członkom oraz wybór dwóch nowych członków honorowych.

To rozwijalne wydarzenie może jednak opóźnić decyzję dotyczącą Dudy na co najmniej rok, z szansą na głosowanie dopiero w 2026 roku, podczas zimowych igrzysk olimpijskich w Mediolanie i Cortinie d'Ampezzo. Czy Andrzej Duda zdoła przekonać MKOl do swojej kandydatury? Czas pokaże!