Tomasz Jakubiak, znany kucharz i osobowość telewizyjna, kilka tygodni temu ujawnił, że zmaga się z rzadką postacią nowotworu, co zmusiło go do stosowania pozajelitowego żywienia. W chwili obecnej przechodzi chemioterapię i poddaje się skomplikowanemu leczeniu w Izraelu, które wiąże się z ogromnymi kosztami.

Aby wesprzeć Jakubiaka, jego przyjaciele, w tym wielu znanych ludzi z branży, postanowili zorganizować charytatywną kolację, która odbyła się 1 grudnia w Gdańsku. Event zgromadził tłumy, a wszystkie bilety w cenie 499 złotych zostały wyprzedane. Łącznie udało się zebrać blisko 200 tys. złotych, a dodatkowe fundusze pochodziły z licytacji cennych przedmiotów.

Jednakże nie obyło się bez kontrowersji. Anna Starmach, która również była częścią tego wydarzenia, podzieliła się relacją na swoich profilach w mediach społecznościowych. Wśród komentarzy pojawił się zarzut od jednej z internautek, która skrytykowała zachowanie gości jako oburzające.

W odpowiedzi na krytykę, Starmach uspokoiła, że „tak się składa, że byliśmy na stadionie”, co sprawiło, że internautka szybko zmieniła swoje nastawienie.

Co ważne, Tomasz Jakubiak nie mógł osobiście uczestniczyć w kolacji z uwagi na względy zdrowotne i bezpieczeństwa, ponieważ dzień później wylatywał do Izraela na leczenie. Mimo to, połączył się z gośćmi wirtualnie, aby podziękować im za wsparcie.

To wydarzenie pokazuje, jak ważna jest solidarność w trudnych chwilach. Pomimo krytyki, Anna Starmach oraz cała społeczność wokół Jakubiaka stanęli na wysokości zadania, pomagając w zbiórce funduszy, które są niezbędne w walce z nowotworem. Tego rodzaju inicjatywy są niezwykle ważne i mogą mieć istotny wpływ na życie potrzebujących.