Anne Applebaum, uznana publicystka i laureatka Nagrody Pulitzera, w wywiadzie dla hiszpańskiego dziennika "La Vanguardia" nie szczędziła krytyki pod adresem byłego prezydenta USA, Donalda Trumpa. Stwierdziła, że Rosjanie "promowali" jego zwycięstwo w wyborach prezydenckich, a on sam jest "idealnym kandydatem" dla Rosji oraz Chin, które prowadzą ideologiczną walkę przeciwko wartościom demokratycznym.

"Muszą być zadowoleni z powrotu kogoś, kto już zaatakował własną stolicę i naruszył normy demokracji na różne sposoby" – dodała.

W kontekście przyszłych wyborów, Applebaum wyraziła obawy dotyczące Trump's zamiarów odnośnie do zbrojeń. "Nie ukrywa swoich intencji, chce zniszczyć siły zbrojne i wprowadzić radykalne zmiany w USA" – podkreśliła. Uważa, że jego wygrana powinna stanowić "jasny sygnał dla Europy", wskazując na fakt, że USA mogą nie być zawsze sojusznikiem. "Z Trumpem nigdy nic nie wiadomo, ponieważ nie wydaje się mieć konkretnej ideologii czy spójnego planu" – dodała, komentując jego często zmieniające się opinie.

Co więcej, Applebaum zauważyła, że powinno to być ostrzeżenie dla krajów europejskich, które muszą przygotować się na możliwą zmianę w amerykańskiej polityce zagranicznej.

Donald Trump zostanie zaprzysiężony jako 47. prezydent Stanów Zjednoczonych 20 stycznia. Zwycięstwo Partii Republikańskiej w ostatnich wyborach przyniosło jej większość miejsc w Senacie oraz najprawdopodobniej w Izbie Reprezentantów. Wielu komentatorów zwraca uwagę, że te zmiany mogą mieć dalekosiężne konsekwencje dla polityki międzynarodowej i bezpieczeństwa w Europie oraz na świecie.