Jak grzmot z jasnego nieba spadły na Apple wieści o nowych problemach w chińskim łańcuchu dostaw. Foxconn, który od 2019 roku produkował smartfony i tablety w Indiach, napotyka przeszkody, które mogą zatrzymać ten ambitny projekt. Tajwańska firma chciała przyspieszyć relokację produkcji z Chin, aby zbliżyć się do rosnącego rynku indyjskiego. Niestety, Pekin z każdym dniem utwardza swoje stanowisko wobec tej sytuacji.

Zamknięte drzwi do Indii

Chińskie władze blokują wyjazdy inżynierów oraz wstrzymują eksport kluczowych maszyn potrzebnych do produkcji. Efekt? Przemysł w Indiach staje przed ogromnym wyzwaniem. Inne azjatyckie kraje, które również próbują dywersyfikować swoje łańcuchy dostaw, mają o wiele łatwiejszy dostęp do nowoczesnego sprzętu.

Logistyczny koszmar Foxconna

W związku z restrykcjami, Foxconn zaplanował nową strategię: wysyłanie półgotowych smartfonów i komponentów do Indii, gdzie w końcu zostaną zmontowane. Chociaż to tymczasowe rozwiązanie, wskazuje na poważne zamiary Pekinu, by zatrzymać kluczową produkcję elektroniczną w swoim kraju.

Międzynarodowa wojna handlowa w pełni

Sytuacja staje się coraz bardziej dramatyczna, zwłaszcza że Chiny zaostrzyły wojnę handlową z USA. Rosnące cła i ograniczenia eksportowe zmuszają wiele firm do wycofywania się z chińskich zakładów i przenoszenia produkcji do Stanów Zjednoczonych. Dla chińskiego rządu kluczowe jest więc utrzymanie takich gigantów jak Foxconn w kraju, co stanowi nie tylko kwestię gospodarczą, ale i strategiczną.