Bartosz Zmarzlik, uważany za najlepszego żużlowca na świecie, podpisał nowy kontrakt z Orlen Oil Motor Lublin, a na konferencji prasowej wprowadzono nas w szczegóły tej ekscytującej decyzji.

Na początku, prezes klubu, Jakub Kępa, podsumował osiągnięcia Motoru Lublin. Podkreślił, że klub w ciągu dwóch lat zdołał awansować do Ekstraligi, zdobył trzy z ostatnich czterech medali w finale i zbudował silną markę na żużlowej mapie Polski. To było tylko wprowadzenie do gorących wieści, które miały zaraz nastać.

Podczas konferencji ogłoszono, że współpraca z Orlen Oil będzie kontynuowana, co oznacza, że marka ta pozostanie w nazwie drużyny. Jednak prawdziwym hitem wieczoru okazało się przedłużenie kontraktu z Bartoszem Zmarzlikiem. Pięciokrotny mistrz świata zdradził kulisy rozmów na temat nowej umowy, podkreślając, że jego decyzja była wynikiem solidnych rozmów z klubem. - Postanowiłem podpisać nowy kontrakt, żeby nie prowadzić żadnych negocjacji w trakcie sezonu - wyjaśnił Zmarzlik.

Zmarzlik zaznaczył, że konsultował tę decyzję ze swoim bratem Pawłem, który jest także jego menedżerem. - Nie mieliśmy powodów, aby się gdzie indziej udawać. Czujemy się dobrze w Motorze Lublin, a jeśli coś działa, nie warto tego zmieniać - dodał zawodnik.

Niezwykle interesującym momentem konferencji była żartobliwa wymiana zdań pomiędzy Zmarzlikiem a prezesem Kępą, dotycząca wspólnych przejażdżek rowerowych. Dziennikarka Aldona Marciniak zażartowała, że nowy kontrakt może być dla prezesa szansą na dogonienie mistrza - "Prezes jeszcze tonę ryżu musi zjeść" – odpowiedział z uśmiechem Zmarzlik.

Nowy kontrakt z Bartoszem Zmarzlikiem jest wart około 5 milionów złotych. Zawodnik ma otrzymać milion złotych za podpis, a także 10 tysięcy złotych za każdy zdobyty punkt w sezonie. Reszta kwoty będzie pochodzić od sponsorów związanych z klubem.

Motor Lublin nie przestaje zaskakiwać. Na konferencji ogłoszono także, że wsparcie finansowe dla klubu deklarują różni sponsorzy, w tym miasto oraz sprawdzeni partnerzy, tacy jak Perła i BMW. Dzięki temu, Motor Lublin zyskuje stabilizację finansową na najbliższe lata, co jest niezwykle ważne dla rozwoju drużyny.

Zmarzlik i Motor Lublin to duet, który ma szansę na wielkie sukcesy w nadchodzących sezonach. Kibice mogą być pewni, że z tym zespołem ich marzenia o medalach mogą się spełnić. Co przyniesie przyszłość? Tego na razie nie wiadomo, ale jedno jest pewne – żużel w Lublinie będzie stał na najwyższym poziomie!