Rozrywka

Beata Tyszkiewicz krytycznie o nowej "Lalce". "Nie kibicuję temu pomysłowi"

2025-04-03

Autor: Marek

Telewizja Polska ogłosiła, że wkrótce rozpoczną się prace nad nową ekranizacją klasyka "Lalki" Bolesława Prusa. To kolejny wybitny utwór polskiej literatury, który ma szansę na odnowioną wersję, podobnie jak wcześniejsze produkcje takie jak "Chłopi", "Znachor" czy "Sami swoi". W historii polskiego kina powstały już dwie ekranizacje tej słynnej powieści.

Pierwsza miała miejsce w 1968 roku, kiedy to Wojciech Jerzy Has stworzył adaptację, obsadzając w głównych rolach Mariusza Dmochowskiego jako Stanisława Wokulskiego oraz Beatę Tyszkiewicz jako Izabelę Łęcką. Kolejna wersja, serial Ryszarda Bera, zadebiutowała w latach 70-tych, w której wystąpili Jerzy Kamas i Małgorzata Braunek. Nowa wersja ma przyciągnąć uwagę widzów udziałem Marcina Dorocińskiego, który zgodził się zagrać Wokulskiego. Nie wszyscy jednak podchodzą z entuzjazmem do tej inicjatywy.

Beata Tyszkiewicz, z dystansem odnosząc się do planowanej produkcji, wyraziła swoje wątpliwości w rozmowie z Pudelkiem. Mówiąc o wersji Hasa, stwierdziła: "Była na tyle wierna oryginałowi, że nie widzę potrzeby ponownego realizowania 'Lalki'. Nie kibicuję, bo nie znam młodych aktorów na tyle, aby ocenić ich talent". To podkreśla, jak silny wpływ miała dawna adaptacja na współczesne postrzeganie dzieła Prusa.

Marcin Dorociński, który czeka na szansę, by zagrać Wokulskiego, wyraża zupełnie inne zdanie. Zafascynowany postacią, mówi, że Wokulski to człowiek pełen sprzeczności: marzyciel i pragmatyk, romantyk i rewolucjonista. "Czuję zaszczyt, że mogę podążać śladami takich wielkich aktorów jak Mariusz Dmochowski i Jerzy Kamas. To dla mnie ogromne wyzwanie, zmierzyć się z legendą stworzoną przez Prusa" – zdradził w rozmowie z TVP.

Nowa ekranizacja "Lalki" jest jednym z wielu projektów mających na celu reinterpretację klasycznych utworów literackich w kinie. Ciekawe, jak poradzi sobie z wyzwaniami związanymi z odzwierciedleniem ducha powieści w dzisiejszych czasach, zwłaszcza w kontekście zmieniających się norm społecznych i kulturowych w Polsce.