Teddi Mellencamp, znana z programu "The Real Housewives", staje w obliczu przerażającego wyzwania. Ucierpiała z powodu nasilających się migren, które stały się tak nie do zniesienia, że wezwała pogotowie, nie spodziewając się, że usłyszy diagnozę nowotworu.

Po badaniach lekarze odkryli liczne guzy w obrębie mózgu oraz dwa dodatkowe guzy w płucach, a łączna ich liczba wyniosła siedem. W szokujących słowach Teddi przyznała, że po chwilowej nadziei na pokonanie choroby, dowiedziała się o nowych, poważnych zagrożeniach dla jej zdrowia.

W wywiadzie dla "Us Weekly" gwiazda relacjonowała: "To były moje wzloty i upadki, ale wiele z tego wyniosłam. Myślałam, że wygrałam z chorobą, a potem dowiedziałam się o nowych guzach. To momenty, kiedy czujesz, że wszystko cię przerasta."

Teddi otrzymuje nowoczesne leczenie immunoterapią, która działa na naturalne mechanizmy obronne organizmu w walce z rakiem. Lekarze podają, że skuteczność tej metody wynosi 50%. Te słowa mocno wpłynęły na Teddi, która z rozczarowaniem skomentowała: "Nie chciałabym kupić samochodu, który działałby tylko przez połowę czasu. To dla mnie zbyt ryzykowne!"

Jednak lekarze zapewnili, że immunoterapia może przynieść pozytywne efekty przez nawet dziesięć lat, co skłoniło Teddi do szukania w swoim życiu pozytywów, zamiast się załamywać.

Teddi wróciła do domu po długiej hospitalizacji, gdzie czekały na nią dzieci: trójka małych skarbów, które są dla niej największą motywacją. Ich ojciec, Edwin Arroyave, z którym Teddi rozstała się w 2024 roku po czternastu latach małżeństwa, również ją wspiera.

Niezwykle stał przy niej również legendarny wokalista John Mellencamp. Dzwonił do Teddi codziennie, pytając o jej samopoczucie. Pomimo trudności, Teddi jest zdeterminowana, aby walczyć o swoje zdrowie dla rodziny. Na Instagramie napisała: "Chcę walczyć nie tylko dla siebie, ale także dla mojej rodziny. Czuję się zmęczona, ale wierzę, że będzie lepiej."

Niestety, jej ojciec już zaczyna planować ewentualny pogrzeb i miejsce pochówku w rodzinnym mauzoleum w Indianie, co tylko potęguje dramatyzm tej sytuacji. Wszyscy trzymamy kciuki za Teddi, licząc na jej powrót do zdrowia i szczęścia.