Świat

Borrell zapewnia Ukrainę: Wsparcie UE niezależnie od USA!

2024-09-25

Wojna rosyjsko-ukraińska trwa już 945 dni. W nocy Charków był celem zmasowanego ataku rakietowego. Mer miasta, Ihor Terechow, poinformował o tym, podkreślając również, że w obwodzie kijowskim aktywowano obronę przeciwlotniczą, gdzie rosyjskie siły użyły dronów kamikadze.

Wiceminister obrony Ukrainy, Iwan Gawryluk, w wywiadzie dla ukraińskiej telewizji oświadczył, że obecne możliwości ukraińskiego przemysłu obronnego są zbyt ograniczone i Ukraina nie jest w stanie osiągnąć swoich celów w wojnie bez wsparcia zewnętrznego. Krytykował administrację byłego prezydenta Wiktora Janukowycza za osłabienie militarnego potencjału Ukrainy w czasach, gdy była pod wpływem Federacji Rosyjskiej.

Josep Borrell, szef unijnej dyplomacji, podczas konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ dotyczącej sytuacji na Ukrainie, zadeklarował, że Unia Europejska będzie wspierać Ukrainę niezależnie od stanowiska Stanów Zjednoczonych. Jego słowa mają szczególne znaczenie w kontekście rosnącej niepewności co do amerykańskiej polityki wobec Ukrainy w przyszłości.

UE, wraz z państwami członkowskimi, dostarcza pomocy finansowej oraz sprzętu wojskowego, jednak eksperci wojskowi z Ukrainy i Zachodu podkreślają, że kontynuacja walki przez Kijów byłaby niemożliwa bez amerykańskiego wsparcia w zakresie modernizacji wojskowej i uzbrojenia.

W ostatnich dniach "The Wall Street Journal" opublikował przełomową analizę strat po obu stronach konfliktu, wskazując, że od lutego 2022 roku zginęło lub zostało rannych prawdopodobnie ponad milion żołnierzy. Szacuje się, że liczba zabitych ukraińskich żołnierzy wynosi około 80 tys., a rannych – aż 400 tys. Prezydent Wołodymyr Zełenski zdecydowanie zaprzeczył wszelkim tym doniesieniom, twierdząc, że ma inne, bardziej optymistyczne dane.

Przy tym, Władimir Putin ogłosił zwiększenie liczebności Sił Zbrojnych Rosji. Zgodnie z nowym dekretami, armia rosyjska ma wzrosnąć do 2,39 miliona osób, w tym 1,5 miliona żołnierzy. Dla porównania, według ubiegłorocznego dekretu, liczebność personelu wojskowego wynosiła 1,32 miliona żołnierzy.

Sytuacja na froncie pozostaje napięta, a wiadomości o zniszczeniach oraz ofiarach są codziennością. Obywatele Ukrainy wciąż z niepokojem śledzą wydarzenia, trzymając kciuki za wsparcie międzynarodowe.