Choć Brad Pitt i Angelina Jolie od lat nie są już parą, ich skomplikowane relacje wciąż są pełne napięć. Największym problemem pozostaje kwestia ich wspólnych dzieci, które po rozstaniu zostały głównie pod opieką matki. Niestety, oznacza to, że dzieci rzadko mają okazję widzieć swojego ojca.

Dodatkowo, rodzice Brada Pitta od ośmiu lat nie mieli okazji zobaczyć swoich wnuków z powodu trwającej batalii sądowej z Angeliną Jolie. Oboje są w rozpaczy z powodu tej sytuacji.

Niedawno w mediach pojawiły się zdjęcia Knoxa, najmłodszego syna Pitta i Jolie, który towarzyszył matce podczas gali Governor's Awards. Ta sytuacja, według doniesień, wzbudziła złość Brada, który poczuł, że Angelina celowo stara się go zranić.

Źródła z otoczenia aktora informują, że każdy jego kontakt z dziećmi był utrudniany przez Angelinę. "Co roku w okresie świątecznym robi coś, co ewidentnie ma na celu uprzykrzenie mu życia" - zdradził informator. Mówi się, że Angie potrafi zaplanować wyjazdy lub złożyć pozwy w taki sposób, aby zablokować Bradowi możliwość spędzenia czasu z dziećmi.

Brad Pitt, mimo że przyzwyczaił się do rzadkich spotkań z dziećmi, odczuwa ogromną frustrację i smutek. Choć chce być jak najlepszym ojcem, czuje się bezradny wobec działań Angeliny. Nie ma dużych nadziei na poprawę sytuacji, a jedynym, co może zrobić, to czekać na decyzje sądu w sprawie ustalenia czasu na wspólne chwile z dziećmi.

Niedawne wydarzenia dotyczące Brada Pitta i Angeliny Jolie pokazują, jak złożone są ich relacje oraz jak bardzo wpływają one na życie ich dzieci. Niezależnie od tego, co się stanie w przyszłości, dla Brada najważniejszym celem jest bycie obecnym w życiu swoich dzieci, ma nadzieję, że kiedyś uda mu się odzyskać lepszy kontakt z nimi.