Bunt w PiS! Jarosław Kaczyński podejmuje radykalne decyzje
2024-11-19
Autor: Tomasz
W ostatnich dniach polskiej polityki nastały burzliwe czasy dla Prawa i Sprawiedliwości. Po fuzji Suwerennej Polski z PiS w październiku, partia zdecydowała się na gruntowne zmiany strukturalne, dzieląc swoje tereny na 40 okręgów, co stanowi ogromny wzrost w porównaniu do poprzednich 16. Decyzja ta miała na celu lepsze dostosowanie do okręgów wyborczych Sejmu, ale efekty są zaskakujące.
10 listopada zakończyły się wybory szefów okręgów, które przyniosły olbrzymie kontrowersje. W dwóch kluczowych regionach - Poznaniu oraz Płocku - kandydaci rekomendowani przez Kaczyńskiego, Szymon Szynkowski vel Sęk oraz Maciej Małecki, nie zyskali poparcia lokalnych działaczy. Jest to oznaka rosnącego niezadowolenia i buntu w szeregach PiS.
Jak informują źródła z otoczenia lidera partii, obecnie w tych regionach nie planuje się ponownych wyborów. Jarosław Kaczyński postanowił mianować pełnomocników, a decyzja w tej sprawie powinna zapasć jeszcze w tym tygodniu. W przeszłości, tego typu działania mogą sugerować poważne wewnętrzne napięcia.
Nieoficjalne informacje sugerują, że nowe wybory w Poznaniu i Płocku mogą odbyć się nie wcześniej niż w pierwszym kwartale przyszłego roku, co podkreśla dodatkowy chaos w partii.
Reakcje na te zmiany są mieszane. Część działaczy nie była zaskoczona niepowodzeniem Szynkowskiego vel Sęka, jednak wybór Małeckiego wzbudził pewne zdziwienie. Jak zauważył jeden z lokalnych liderów, brakuje jeszcze dalszych konsekwencji dla tych, którzy nie poparli kandydatów Kaczyńskiego, co może sugerować próbę pojednania w partii.
Dodatkowo w okręgu łódzkim, który również boryka się z problemami, nowy szef zostanie wybrany dopiero w marcu, a do tego czasu pełnomocnikiem zostanie Agnieszka Wojciechowska van Heukelom, co może nieco uspokoić sytuację.
Rzecznik PiS, Rafał Bochenek, po zakończeniu pierwszego etapu wyborów wewnętrznych, podkreślił, że nowa struktura ma na celu wprowadzenie świeżości i dynamiki w partii, a także przygotowanie się na nadchodzące wybory prezydenckie i parlamentarne.
Czy te wewnętrzne tarcia mogą wpłynąć na przyszłość PiS? Czy Kaczyński zdoła utrzymać kontrolę nad sytuacją? Obserwatorzy polityczni z niecierpliwością czekają na rozwój wypadków.