Burza w Niemczech: Scholz ostrzega przed 'rosyjską ruletką'
2024-11-30
Autor: Piotr
Dziś mija 1011. dzień pełnoskalowej wojny na Ukrainie. Kanclerz Niemiec Olaf Scholz wezwał Friedricha Merza, lidera opozycyjnej CDU, do ostrożności w kwestii ewentualnych dostaw rakiet dalekiego zasięgu Taurus na Ukrainę, podkreślając, że nie należy 'grać w rosyjską ruletkę' z bezpieczeństwem Niemiec. Merz, wypowiadając się w październiku, zasugerował, że jeśli Rosja w ciągu 24 godzin nie zaprzestanie bombardowania cywilów na Ukrainie, Niemcy będą musiały wysłać rakiety Taurus, by zniszczyć szlaki zaopatrzenia, z których Rosja korzysta do atakowania ludności cywilnej.
Tymczasem sytuacja międzynarodowa staje się coraz bardziej napięta. Minister obrony Rosji ostrzegł, że 'zagrożenie atakiem nuklearnym wciąż istnieje', co podkreśla rosnące napięcia między Rosją a NATO. W reakcji na ataki dronów w Dagestanie, miasto Kaspijsk stało się celem, a lotnisko w Machaczkale zostało zamknięte z powodu zagrożenia powietrznego.
Jednocześnie Rosja, po raz pierwszy od 2016 roku, przeprowadziła naloty na syryjskie miasto Aleppo. To pokazuje, że konflikt w Syrii wciąż trwa, a Warszawskie źródła podają, że sytuacja w regionie staje się coraz bardziej destabilizująca.
W Krymie natomiast słychać strzały i eksplozje, co również wskazuje na niepokojącą sytuację na półwyspie. W kontekście tego, Kim Dzong Un, podczas spotkania z rosyjskim ministrem obrony, stwierdził, że użycie zachodnich pocisków przez Ukrainę to 'rezultat bezpośredniej interwencji USA', co dodatkowo komplikuje geopolityczne relacje w regionie.
Zarówno pozostanie na bieżąco, jak i śledzenie tych wydarzeń jest kluczowe w kontekście przyszłych interwencji i decyzji międzynarodowych, które mogą wpłynąć na losy regionu.