Rozstanie Anety Glam z George'em Wallnerem, amerykańskim multimilionerem, z którym była przez ponad dwanaście lat, stało się gorącym tematem w mediach. Relacja zakończyła się ostatecznie, co nie umknęło uwadze Caroline Derpienski, która postanowiła wykorzystać tę sytuację do promowania siebie.

Kilka dni temu Caroline ogłosiła w sieci, że związku Anety z Wallnerem już nie ma, opublikowując zdjęcia George'a z tajemniczą blondynką. Choć Aneta nie potwierdziła tego rozstania, oskarżyła Derpienski o obsesję na jej punkcie. Między tymi dwiema kobietami toczy się otwarta medialna wojna, w której każda próbuje udowodnić swoją wersję wydarzeń.

W swojej kolejnej wiadomości Caroline ostro zaatakowała Anetę po jej oficjalnym ogłoszeniu dotyczącego rozstania. Z zarzutem kłamstwa i manipulacji skierowanym w stronę celebrytki, Derpienski podkreśliła, że miała rację od samego początku.

"Dziś jest dzień świętowania. Aneta wreszcie przyznała, że rozstanie miało miejsce 31 grudnia. Jak to możliwe, że przez cały styczeń pomawia mnie i obraża? Kim ona jest, aby kłamać swojego własnego obserwatora?" – zapytała Caroline w emocjonalnym nagraniu.

Konflikt między Caroline a Anetą się zaostrza. Derpienski oskarża byłą partnerkę George'a o stalkowanie i obsesyjne zainteresowanie jej życiem. Twierdzi, że Aneta krytykowała ją zarówno w internecie, jak i w rzeczywistości.

"Jej działania przez te dwa lata były dla mnie wyjątkowo szkodliwe. Sprowadzała moje życie do kontrowersyjnego kontentu, śledziła mnie, robiła zdjęcia i publikowała je, aby mnie ośmieszyć" – dodała Caroline.

Nieustające ataki i wyzwiska Carlinie nie są obce, a ona same iść naprzód, zwracając uwagę na to, jak ważna jest dla niej karma. "Jestem szczęśliwa, że to, czego życzyła innym, wraca do niej z double", zakończyła.

Wszystko wskazuje na to, że ta medialna wojna jeszcze długo nie dobiegnie końca, gdyż obie panie nie mają zamiaru odpuścić. Ich kłótnia staje się jednym z bardziej kontrowersyjnych wydarzeń w polskim show-biznesie na początku 2023 roku.