
Chiński rząd podejmuje działania, aby zapobiec zagładzie spowodowanej przez AI
2025-03-17
Autor: Michał
W obliczu dynamicznego rozwoju sztucznej inteligencji (AI), Chiny podejmują istotne kroki w celu regulacji jej wpływu na społeczeństwo. Kraj ten, znany z rygorystycznej kontroli internetu i mediów, staje się pionierem w zakresie wprowadzania przepisów dotyczących AI, podczas gdy w Europie czy w USA takie działania są wciąż na etapie planowania.
Według doniesień, chińskie władze opracowały nowe wytyczne, które nakładają obowiązek oznaczania treści generowanych przez AI jako "wygenerowane przez AI". Regulacje te obejmują nie tylko platformy społecznościowe, ale także tradycyjne media. Głównym celem jest zwiększenie przejrzystości oraz ochrona użytkowników przed dezinformacją wynikającą z coraz bardziej realistycznych dzieł AI, które mogą być mylone z treściami ludzkimi.
Popularne chińskie aplikacje, takie jak WeChat i Douyin (chińska wersja TikToka), będą musiały dostosować się do tych wymogów. Firmy technologiczne zobowiązane będą do ujawniania metod generowania treści przez swoje systemy AI, co ma umożliwić skuteczniejszy nadzór nad tym procesem. Eksperci podkreślają, że te regulacje to krok w dobrym kierunku w wolnej od dezinformacji sieci.
Warto zauważyć, że wprowadzenie regulacji dotyczących treści deepfake jest szczególnie istotne w kontekście rosnącej liczby przypadków manipulacji w mediach. Zgodnie z nowymi normami, oznaczanie treści AI ma pomóc w utrzymaniu porządku informacyjnego, co jest kluczowe w obliczu zagrożeń związanych z fałszywymi narracjami.
Chiny, jako globalny lider w inwestycjach w AI, dostrzegają, że odpowiednie zarządzanie tą technologią ma kluczowe znaczenie dla ich przyszłej dominacji technologicznej. Nic dziwnego, że w obliczu takich wyzwań, kraj ten pragnie być przykładem dla innych państw, jak powinno się odpowiedzialnie wykorzystywać potencjał sztucznej inteligencji.
Jednak wprowadzenie nowych zasad napotyka także wyzwania. Adaptacja algorytmów i systemów w firmach technologicznych wiąże się z kosztami, a niektórzy eksperci obawiają się, że zbyt rygorystyczne regulacje mogą spowolnić innowacyjność w chińskim sektorze AI. Dzisiejsze, coraz bardziej zamazane granice między rzeczywistością a fikcją sprawiają, że jasne oznaczanie treści generowanych przez AI może wzmocnić zaufanie do mediów.
Ponadto nie można zignorować rosnącego zagrożenia ze strony cyberprzestępców, którzy mogą wykorzystywać AI do stworzenia zaawansowanych technik ataków. W obliczu tych wyzwań, chińskie regulacje mogą stanowić inspirację dla innych krajów borykających się z podobnymi problemami. Jakie kroki podejmą zachodnie państwa w odpowiedzi na te wyzwania? Czy zdecydują się czerpać wzorce z chińskich regulacji, czy też podejdą do tematu na swój sposób? Na te pytania odpowiedzi poznamy w nadchodzących latach.