
Cła Donalda Trumpa niszczą giełdy! Warszawskie spadki szokują Europę!
2025-03-31
Autor: Magdalena
Nie da się ukryć, że USA stają się coraz większym zagrożeniem na rynku międzynarodowym. Długotrwała nierównowaga w handlu sprawia, że Stany Zjednoczone mają narzędzie szantażu ekonomicznego wobec innych krajów. W styczniu saldo handlu towarowego USA osiągnęło niepokojący rekord - 131 miliardów dolarów strat, co z kolei negatywnie wpływa na gospodarki zależne od eksportu, w tym Polskę.
Choć USA to dopiero siódmy najważniejszy rynek dla polskiego eksportu (3,5% w styczniu), propaganda o pozytywnym wpływie na nasze firmy wydaje się wątpliwa. Warto zaznaczyć, że w rzeczywistości Polska importuje z USA więcej, niż eksportuje, z saldo wynoszącym -0,9 miliarda dolarów w styczniu. Cła, zwane "wyrównawczymi", mają na celu zminimalizowanie strat USA w handlu z krajami takimi jak Polska, co nieuchronnie wpłynie na nasze lokalne przedsiębiorstwa.
Giełdy w chaosie
Jak można się było spodziewać, sytuacja ta miała dramatyczny wpływ na giełdy na całym świecie. W Tokio indeks Nikkei 225 spadł o ponad 4%, a znane marki, takie jak Nintendo, Hitachi oraz Toyota, notują straty sięgające nawet 6,7%! Dla inwestorów to nieuniknione ostrzeżenie.
W Europie również poczuliśmy wstrząsy. Warszawski indeks WIG20 spadł o 1,3% w poniedziałek, a obok niego duże straty zanotowały takie spółki jak KGHM i PGE, które straciły 2,4%. Co ciekawe, KGHM, mimo że posiada kopalnie w USA, odczuwa negatywne konsekwencje amerykańskiej polityki handlowej.
Na Włoskim rynku banki również zareagowały, indeks FTSE MIB spadł o 1,2%. Przykładowo, kilka dużych instytucji bankowych zanotowało straty powyżej 3%. Do tego, producenci samochodów w tym kraju również nie oszczędzają na spadkach.
Giełdy Niemiec, Francji oraz Wielkiej Brytanii również zareagowały. Niemiecki DAX stracił 0,9%, a największe spadki odnotowały firmy zdobytowych, takie jak BASF (-3,3%) oraz Volkswagen (-1,9%).
Gdzie podziała się stabilność?
Globalna sytuacja gospodarcza, w połączeniu z politycznymi decyzjami Stanów Zjednoczonych, sprowadza sygnały alarmowe na rynki finansowe. Inwestorzy powinni być czujni, bo nadchodzące miesiące mogą okazać się kluczowe dla przyszłości światowej gospodarki. Czy to tylko chwilowe zawirowania, czy zwiastun dużych zmian? Śledźcie nas, aby być na bieżąco z wszystkimi wstrząsami na rynkach!