Debiut Biedronki na Słowacji

"Już wkrótce" — możemy przeczytać na stronie Biedronka.sk, która działa od jakiegoś czasu. Mimo to, brak jest konkretnych informacji na temat otwarcia pierwszych sklepów w Słowacji. Coraz więcej Słowaków zastanawia się, czy nie będzie tutaj opóźnień.

W związku z tym skontaktowaliśmy się z biurem prasowym popularnej sieci. „Na tym etapie nie udzielamy jeszcze szczegółowych informacji na temat naszej działalności na rynku słowackim” — poinformowała firma. Słowaccy mieszkańcy oraz dziennikarze również wyrażają zdziwienie tym brakiem aktywności. „To sytuacja bez precedensu, cały kraj tym żył, a teraz nagle jest cisza” — powiedział jeden z rozmówców. Wszyscy zwracają uwagę na to, że firma zdaje się nabrać wody w usta w kwestii daty otwarcia.

Reakcje mediów i opinii publicznej

Ostatnio sprawą zainteresowały się media w Portugalii, rodzimym kraju właściciela Biedronki, koncernu Jeronimo Martins. Dziennik „Jornal de Negocios” sugeruje, że pierwsze słowackie punkty mogą się pojawić już w przyszłym roku, a najpóźniej do marca.

Jak zauważa Martin Odkladal, dziennikarz ekonomiczny portalu Aktuality.sk, ostatnim dużym debiutem na słowackim rynku było wejście Lidla w 2004 roku. Ludzie są z reguły entuzjastycznie nastawieni do pojawienia się nowej sieci, zwłaszcza że Biedronka obiecała, iż zamierza wspierać słowackich producentów, kupując od nich znaczną część swoich produktów spożywczych.

Problemy z rekrutacją i planowane wynagrodzenia

Problemem może być brak konkretów dotyczących rekrutacji pracowników. O tym świadczy organizacja dni otwartych dla potencjalnych pracowników na 14 grudnia, co sugeruje, że sieć zaczyna intensywnie przygotowania do swojego debiutu.

Biedronka na Słowacji planuje oferować konkurencyjne wynagrodzenia, sięgające do 1325 euro brutto (około 5600 zł), co stanowi dwukrotność słowackiej płacy minimalnej. Mówi się, że słowaccy pracownicy mogą liczyć na wyższe pensje, które przewyższają polskie średnio o 550 do 900 zł.

Przyczyny opóźnień i przyszłe lokalizacje

Zgodnie z informacjami z portugalskiego magazynu „Distribuicao Hoje”, opóźnienia nie wynikają z problemów z personelem, ale ze „wszystkich formalności”, w tym uzyskania niezbędnych pozwoleń.

Sklepy popularnej sieci mają się początkowo pojawić w pięciu słowackich miastach: Zwoleń, Lewice, Nowy Zamek, Poważska Bystrzyca oraz Senica. Na razie brak jest informacji o planach otwarcia sklepu w stolicy, Bratysławie.

Biedronka na Słowacji — nowa era?

Słowacja jest pierwszym rynkiem poza Polską, na który wchodzi Biedronka, należąca do portugalskiego koncernu Jeronimo Martins. Firma ta prowadzi też sieć Pingo Doce w Portugalii oraz Ara w Kolumbii. Czas pokaże, czy słowackie sklepy przyciągną klientów oraz jakie wyzwania czekają przed Biedronką w nowym kraju.