Nowy film wnuczki Krystyny Jandy zyskuje zainteresowanie

Lena Jaworska, córka Marii Seweryn i fotografa Roberta Jaworskiego, debiutuje jako reżyserka w filmie "Grajdle", który zrealizowała według własnego scenariusza. Wydarzenie to zyskało ogromną popularność głównie dzięki Krystynie Jandzie, która tuż przed premierą na Festiwalu Filmowym w Gdyni z entuzjazmem zachęcała do obejrzenia dzieła swojej wnuczki.

Rodzinne powiązania i dumne wspomnienia

Krystyna Janda nie ukrywa swojej dumy z Leny. Znaczący moment w jej życiu to narodziny wnuczki, które wspomina z humorem: "Wdarłam się na porodówkę w XVIII-wiecznej sukni, tuż po próbie teatralnej!".

Dwie ścieżki, jedno powołanie

Pomimo, że Krystyna przez lata sądziła, że obie wnuczki zostaną aktorkami, Lena i młodsza Jadwiga wybrały inne drogi. Lena studiuje reżyserię w Szkole Filmowej w Katowicach, a Jadwiga rozwija swój talent na planach filmowych jako asystentka i kostiumograf.

Kreatywność wnuczek a przyszłość w branży filmowej

Lena i Jadwiga współpracowały już kilka razy, a ich marzeniem jest stworzenie filmu z Krystyną Jandą w roli głównej. Krystyna, mimo że bacznie przygląda się ich karierom, uważa, że nie ma im nic do doradzania.

Różne ścieżki, wspólne pasje

Obydwie wnuczki, choć twierdzą, że nie planują zostać aktorkami, posiadają na koncie kilka ról. Lena wystąpiła w filmie "0_1_0", a Jadwiga w "Alicji i cioci". Maria Seweryn wierzy, że ich sukces będzie w pełni zasługą ich ciężkiej pracy, a nie rodzinnych koneksji.

Rodzinne więzi i niezależność twórcza

Maria Seweryn podkreśla, że każda z członkiń rodziny pragnie być postrzegana jako samodzielny twórca, a nie tylko w kontekście swoich znanych krewnych. "Rozumiem, że bliskość nazwiska może być ułatwieniem, ale każda z nas chce być oceniana za własne osiągnięcia" - mówi.

Przyszłość w branży filmowej

W 2024 roku Krystyna Janda zasiądzie na reżyserskim fotelu w Teatrze Polskim. To kolejny dowód na to, że rodzina Jandy ma nie tylko talent, ale i pasję do sztuki filmowej.