Dziś Komisja Europejska ogłosiła decyzję o wszczęciu postępowania przeciwko 9 państwom członkowskim, w tym Polsce, za niewypełnienie obowiązków związanych z transpozycją do krajowego prawa znowelizowanej dyrektywy w sprawie charakterystyki energetycznej budynków (EPBD).

Jest to sygnał dla Polski, która będzie musiała dostosować swoje przepisy do wymogów unijnych. Zmiany w dyrektywie wejdą w życie 28 maja 2024 roku, a ostateczny termin ich wdrożenia to 29 maja 2026 roku. Zgodnie z nowymi zasadami, dotacje na kotły opalane gazem i węglem mają być całkowicie wycofane do 1 stycznia 2025 roku, co wywołuje wiele emocji wśród mieszkańców oraz producentów urządzeń grzewczych.

Zmieniona dyrektywa EPBD ma na celu osiągnięcie pełnej dekarbonizacji budynków do 2050 roku. Chodzi o obniżenie rachunków za energię poprzez systemowe zwiększenie efektywności energetycznej budynków. Od 1 stycznia 2025 roku państwa członkowskie nie mogą już oferować zachęt finansowych na nowe instalacje kotłów zasilanych paliwami kopalnymi, co zdecydowanie wpłynie na rynek ogrzewania.

Również od 2030 roku wszystkie nowe budynki mają być zeroemisyjne, co oznacza całkowity zakaz montażu pieców na paliwa kopalne, w tym gaz ziemny. Do 2040 roku te wymogi mają objąć także istniejące budynki. Przemiany te nakierowane są na promowanie energii elektrycznej pochodzącej z odnawialnych źródeł, takich jak instalacje fotowoltaiczne.

W Polsce około 2 miliony gospodarstw korzysta z gazowego ogrzewania. W ciągu ostatnich lat w ramach programu "Czyste Powietrze" zakupiono ponad 230 tysięcy kotłów gazowych, co teraz stoi pod znakiem zapytania. W obliczu nadchodzących zmian wiele rodzin obawia się o przyszłość komfortu cieplnego i kosztów ogrzewania.

Zobacz również: Czy Polska przygotuje się na zmiany? Jakie inne unijne regulacje mogą nas zaskoczyć w najbliższej przyszłości? Przygotuj się na zmiany, które mogą wpłynąć na twoje konto bankowe i komfort życia.