Szef szwedzkiego resortu obrony, Pål Jonson, ogłosił podczas konferencji prasowej z ukraińskim ministrem obrony, Rustemem Umerowem, że w ostatnim pakiecie pomocowym dla Ukrainy znalazły się części do 14 myśliwców Gripen. Mimo to, priorytetem dla Szwecji pozostaje wsparcie Ukrainy w zakresie dostaw samolotów F-16, które są przekazywane w ramach tzw. 'Koalicji Samolotowej', w skład której wchodzą Norwegia, Dania, Holandia, Belgia, Wielka Brytania i USA.

Kilka miesięcy temu szwedzkie media informowały o tym, że Szwecja została poproszona o wstrzymanie się z przekazaniem myśliwców dla Ukrainy. Powód? Chęć zapewnienia Ukrainie odpowiedniej absorpcji dostaw samolotów F-16. Kluczowym wyzwaniem przy szybkim wprowadzaniu zachodnich myśliwców w Ukrainie jest niewystarczająca liczba przeszkolonych załóg i personelu obsługi naziemnej. Przekazanie Gripenów mogłoby jedynie zaostrzyć ten problem poprzez rozdrobnienie ograniczonych zasobów osobowych Ukrainy.

Jednak Szwecja nie zrezygnowała z pomocy Ukrainie, o czym świadczy dostarczenie części zamiennych do samolotów Gripen. Niestety, nie ujawniono jeszcze terminu, w którym samoloty mogłyby zostać dostarczone.

JAS-39 Gripen to nowoczesny myśliwiec produkcji szwedzkiej, który znajduje się na wyposażeniu takich krajów jak Szwecja, Brazylia, Węgry czy Czechy. W miarę trwającej wojny na Ukrainie i potrzeby wsparcia militarnego, dostawy nowoczesnego sprzętu wojskowego stają się kluczowe dla obrony tego kraju. Zarówno Gripeny, jak i F-16, mogą znacząco wpłynąć na zdolności obronne Ukrainy, stąd zainteresowanie tymi samolotami ze strony ukraińskiego rządu.