Wojciech Szczęsny, który dołączył do FC Barcelony na początku sezonu, stał się kluczowym ogniwem drużyny. Niemiecki trener Hansi Flick nie miał wątpliwości co do jego umiejętności i uczynił go numerem "jeden" na pozycji bramkarza, zastępując Marca-André ter Stegena. W 16 rozegranych meczach Szczęsny zapisał na swoim koncie 14 zwycięstw oraz dwa remisy, co sprawia, że jest jednym z najlepszych bramkarzy w lidze.

Choć obecna umowa Szczęsnego obowiązuje tylko do końca tego sezonu, istnieje coraz więcej przesłanek sugerujących, że polski golkiper zwiąże swoją przyszłość z Katalonią na dłużej. Według doniesień hiszpańskich mediów, ostateczna decyzja o przedłużeniu umowy już zapadła, co tylko potwierdza jego znaczenie w drużynie.

W drużynie Barcelony Szczęsny jest nie tylko jednym z kluczowych graczy obok Roberta Lewandowskiego i Iñigo Martineza, ale także świetnie odnajduje się w relacjach z młodszymi kolegami. Francisco 'Pedri' González – jeden z najzdolniejszych młodych piłkarzy – podkreślił, jak ważną postacią jest Szczęsny w szatni.

- Chciałbym, żeby Szczęsny przedłużył umowę. Naprawdę go lubię. To bardzo zabawny facet, który radzi sobie z presją. Jest profesjonalistą, dał nam wiele i grał na niesamowitym poziomie. Chciałbym, żeby został. Dobrze się z nim spędza czas na boisku i poza nim - mówiąc te słowa, Pedri wyraził uznanie dla polskiego bramkarza i jego wpływu na atmosferę w drużynie.

Po przerwie na mecze reprezentacji, FC Barcelona powróci do rywalizacji w czwartek. Ekipa Hansi Flicka zmierzy się z Osasuną, a wszyscy kibice z niecierpliwością czekają na kolejne występy Szczęsnego. Jak pokazują statystyki, jego obecność na boisku może decydować o losach spotkań. I to wszystko w sercu jednego z największych klubów piłkarskich na świecie! Czy Wojciech Szczęsny będzie brzmiącym w przyszłości nazwiskiem wielkich sukcesów Barcelony?