Sport

Czy miliarder Lawrence Stroll wyrzuci syna z wyścigów? Ekskluzywne szczegóły dotyczące przyszłości Lance'a!

2025-04-08

Autor: Ewa

Lawrence Stroll, kanadyjski miliarder i właściciel zespołu Aston Martin, zainwestował ogromne sumy w rozwój kariery swojego syna Lance'a w motorsporcie. Już na samym początku, Stroll wydał setki milionów dolarów, aby zapewnić Lance'owi możliwość rywalizacji w kartingu oraz niższych seriach wyścigowych, zatrudniając przy tym najlepszych inżynierów.

W 2017 roku, dzięki inwestycjom w zespół Williams, Lance zdobył swoje miejsce w Formule 1. To nie koniec, bo Stroll również zakupił używany bolid Mercedesa, aby jego syn mógł doskonalić swoje umiejętności w niezależnych testach. Sam biznesmen wydał około 50-80 milionów dolarów, aby zapewnić synowi najlepsze warunki do rozwoju.

W 2018 roku, Stroll zainwestował około 100 milionów dolarów w upadający zespół Force India, zmieniając jego nazwę na Aston Martin. W ramach swoich ambicji, zainwestował dodatkowe 250 milionów dolarów w budowę nowej fabryki i tunelu aerodynamicznego w Silverstone, przyciągając do zespołu czołowych inżynierów. Mimo to, wyniki zespołu są poniżej oczekiwań – po trzech wyścigach Aston Martin zdobył jedynie 10 punktów i plasuje się na siódmym miejscu w klasyfikacji konstruktorów F1.

Na ten moment pojawiają się spekulacje dotyczące przyszłości Lance'a Strolla. Dziennikarz Chris Medland ujawnia, że kierownictwo zespołu rozważa zatrudnienie nowych kierowców na sezon 2027, co może oznaczać zakończenie współpracy z 26-letnim Lance'em i jego kolegą Fernando Alonso. Nowy szef zespołu, Andy Cowell, zauważył, że Lance nie prezentuje wystarczającego poziomu, aby rywalizować o najlepsze miejsca w Formule 1.

Wśród potencjalnych kandydatów, którymi interesuje się Aston Martin, mogą znaleźć się takie nazwiska jak Max Verstappen i Yuki Tsunoda. Verstappen, obecny mistrz świata, może być otwarty na nowe wyzwania, jeżeli Red Bull Racing nie zapewni mu konkurencyjnych maszyn. Co więcej, wiele zasłużonych nazwisk, w tym Adrian Newey, przeniosło się do Silverstone, co może przyciągnąć uwagę Holendra.

Z kolei Yuki Tsunoda, młody talent z Japonii, może być porwany do zespołu pod wpływem Hondy, która od 2026 roku zacznie dostarczać silniki dla Aston Martin. Cowell wierzy, że nowe połączenie z Adrianem Neweyem i silnikami Hondy uczyni ich bolid niezwykle atrakcyjnym dla wielu kierowców.

Wszystko wskazuje na to, że czekają nas wielkie zmiany w Aston Martin, a decyzje o przyszłości Lance'a Strolla mogą być jednymi z najważniejszych w nadchodzących miesiącach. Zostaje pytanie: czy miliarder w końcu zdecyduje się na rzucenie wyzwania swojemu synowi? Jak potoczą się losy Lance'a w tym dynamicznie zmieniającym się świecie F1?