Nico Williams, młody talent z Athletiku Bilbao, latem był łączony z transferem do FC Barcelony, jednak ostatecznie nie zdecydował się na przeprowadzkę do stolicy Katalonii. Niestety, może to oznaczać, że jego szanse na wymarzone przenosiny znacząco zmalały.

Po znakomitym występie na mistrzostwach Europy, Williams wzbudził duże zainteresowanie w Barcelonie. Z transferu jednak nic nie wyszło, a większość ekspertów obwinia o to sytuację finansową klubu, która nie pozwoliła na zarejestrowanie nowego piłkarza.

Dziennik "Sport" donosi, że Nico Williams nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Mimo, że latem nie udało mu się przenieść do Barcelony, jego entuzjazm do kontynuacji działań w tym kierunku wzrósł. W rozmowach z kolegami z drużyny dał do zrozumienia, że wciąż marzy o grze w Katalonii. Mimo że jest szczęśliwy w Athletiku, jego ambicje sportowe są ogromne.

Jak na to reaguje Barcelona? Klub nadal docenia umiejętności Williamsa, ale sytuacja w zespole uległa zmianie. Po pierwsze, Barcelona zainwestowała duże pieniądze w Daniego Olmo, a po drugie, Raphinha zdobywa formę, której nikt wcześniej się nie spodziewał, stając się vitalnym elementem drużyny prowadzonej przez Hansiego Flicka.

Dla kibiców Barcelony istotne mogą być również kwestie związane z przyszłością Roberta Lewandowskiego. Wygląda na to, że Polak zostanie w klubie, co może skłonić Barcelonę do poszukiwania wszechstronnego skrzydłowego, zdolnego w razie potrzeby zagrać jako środkowy pomocnik.

Czy Nico Williams wciąż ma szansę na spełnienie swojego marzenia o występach w Barcelonie? Sytuacja w zespole ciągle się rozwija, a transfery zimowe tuż za rogiem. Bądźcie na bieżąco, bo przyszłość Williamsa może zaskoczyć nawet największych eksperów!