- Karol Nawrocki, kandydat Пrawa i Sprawiedliwości (PiS), ma pewność, że wejdzie do drugiej tury wyborów. W sondażach jego przewaga nad Sławomirem Mentzenem z Konfederacji jest wyraźna. - W drugiej turze będzie to swoisty plebiscyt: albo popierasz rządy Tuska, albo jesteś przeciw - podkreśla Nawrocki.

W ostatnich dniach Nawrocki zintensyfikował ataki na Donalda Tuska, nazywając go "kamerdynerem spraw niemieckich" i wytykając mu niespełnione obietnice, które powinny poprawić jakość życia Polaków. W najnowszych badaniach tylko 9 proc. Polaków stwierdza, że ich sytuacja życiowa poprawiła się w porównaniu do roku ubiegłego. - Tusk oszukał Polaków i złamał swoją obietnicę, co sprawi, że nadchodzące wybory będą referendum nad jego rządami - dodaje Nawrocki na jednym z wieców.

W drugiej turze Nawrocki liczy na głosy wyborców Mentzena. - Prawicowi wyborcy nie poprą Trzaskowskiego, co daje nam przewagę - twierdzi przedstawiciel sztabu Nawrockiego.

Mimo to politycy PiS są ostrożni i zdają sobie sprawę, że Nawrocki ma swoje słabości. Jego brak doświadczenia powoduje, że kampania nie jest łatwa. - Potrafi popełniać gafy i nie potrafi rozmawiać z mediami - zdradza jeden z członków partii.

Nie da się jednak ukryć, że w kraju brakuje emocji, które mogłyby zmotywować społeczeństwo do większego zaangażowania w kampanię. - Atmosfera przed wyborami przypomina sytuację wojenną - armie się okopały i czekają na rozwój wydarzeń - mówi jeden z posłów. Przewidują, że sytuacja zmieni się po pierwszej turze, kiedy Nawrocki zetrze się bezpośrednio z Trzaskowskim.

PiS boryka się również z problemami finansowymi, co ogranicza możliwość promocji Nawrockiego. - Widać w mediach wiele materiałów Trzaskowskiego, a naszych jest znacznie mniej - lamentuje poseł.

Tymczasem opozycja, w tym Koalicja Obywatelska, nie ma powodów do obaw, ponieważ ich kandydat, Rafał Trzaskowski, stabilnie utrzymuje się w sondażach, zdobywając od 33 do 36 proc. poparcia. Donald Tusk, mimo że obserwuje sytuację, nie zamierza angażować się w kampanię wyborczą. - Z Rafałem są w stałym kontakcie, nie ma potrzeby, aby angażował się w kampanię - informuje osoba z jego otoczenia.

Sytuacja wokół wyścigu o Pałac Prezydencki jest dynamiczna i wszystko może się zmienić. Jak widać, zarówno Koalicja Obywatelska, jak i PiS mają swoje mocne i słabe strony, co sprawia, że kibice polityczni mają powody do zaciętej rywalizacji do samego końca.