Technologia

Czy rozbicie monopolu Google'a jest na horyzoncie? Decyzja Trumpa waży się!

2024-11-20

Autor: Piotr

W sierpniu 2023 roku amerykański sąd federalny orzekł, że holding Alphabet, właściciel Google, działa jako monopolista. Sędzia Amit Mehta z Waszyngtonu potwierdził, że Gigant z Mountain View wykorzystuje swoją dominującą pozycję, aby utrzymać się na szczycie rynku.

To przełomowe orzeczenie kończy czteroletnią batalię prawną między Google a amerykańskim Departamentem Sprawiedliwości, a także otwiera drzwi do możliwości rozbicia monopolu firmy.

Co więcej, jak donosi agencja Bloomberg, w nadchodzącą środę odbędzie się kluczowe spotkanie między przedstawicielami Departamentu Sprawiedliwości a sędzią Mehtą. Na agendzie tego zebrania ma być omówienie możliwości zmuszenia Google do sprzedaży swojej przeglądarki Chrome, co byłoby precedensowym ruchem. Google szybko zareagowało, twierdząc, że działania Departamentu są częścią „radykalnego programu”, który nie tylko narusza zasady prawne, ale także zaszkodzi konsumentom.

Z informacji branżowych wynika, że Google kontroluje aktualnie 90 procent rynku wyszukiwarek internetowych oraz dwie trzecie rynku przeglądarek, co czyni Chrome kluczowym narzędziem dla jego reklamowego imperium. Warto zauważyć, że sprzedaż reklam stanowiła w 2023 roku ponad 75 procent przychodów Alphabetu.

Ale kto tak naprawdę zdecyduje o przyszłości Google? Przyszły prezydent USA, Donald Trump, może mieć kluczowy głos w tej sprawie. Podczas swojej kadencji Trump nie wykazywał szczególnego zainteresowania regulacją monopoli, jednak relacje między nim a Google uległy zaostrzeniu. W sierpniu były prezydent oskarżył Google i Metę o cenzurowanie informacji o próbie zamachu na jego życie w lipcu. Twierdził, że oba serwisy zablokowały dostęp do treści związanych z tym wydarzeniem.

Oświadczenie Trumpa było pełne emocji: "Google musi uważać, ponieważ zachowuje się bardzo nieodpowiedzialnie". Jego komentarze wskazują na rosnące napięcia między technologicznymi gigantami a politykami, a także na coraz większe obawy związane z monopolistycznymi praktykami.

Warto również zauważyć, że działania przeciwko Google mogłyby mieć daleko idące konsekwencje dla całej branży technologicznej, w tym dla użytkowników, którzy są coraz bardziej świadomi wpływu tych firm na ich życie codzienne. Czy Donald Trump i jego administracja podejmą kroki, aby realnie wpłynąć na monopol Google'a, czy też sprawa zostanie zamieciona pod dywan? Tylko czas pokaże, ale jedno jest pewne – wojna o dominację w internecie trwa na całego!