Finanse

Czy sport w Arabii Saudyjskiej stoi przed upadkiem? Szejkowie w trudnej sytuacji

2025-04-07

Autor: Andrzej

Na początku 2023 roku świat sportu zaskoczył transfer Cristiano Ronaldo do Al-Nassr, co zapoczątkowało prawdziwy boom saudyjski w sporcie. Saudyjczycy starają się wykorzystać sport jako narzędzie poprawy swojego wizerunku na świecie. Obok Ronaldo, ligę saudyjską zasiliły również takie gwiazdy jak Karim Benzema czy Sadio Mane, a Formuła 1 na stałe zagościła w tym kraju. Saudi Aramco stało się sponsorem i akcjonariuszem zespołu Aston Martin, a wydarzenia sportowe typu gale bokserskie z Ołeksandrem Usykiem przyciągają uwagę widzów.

Mimo ambitnych planów, Arabia Saudyjska stoi przed poważnym wyzwaniem. Konflikt handlowy, który zainicjował Donald Trump, spowodował spadek cen ropy naftowej. Cena ropy w USA spadła poniżej 60 dolarów za baryłkę, co budzi obawy inwestorów o ewentualną recesję. Międzynarodowy Fundusz Walutowy prognozuje, że Arabia Saudyjska potrzebuje cen powyżej 90 dolarów za baryłkę, by utrzymać swoje inwestycje na odpowiednim poziomie, a obniżone przychody zmuszają władze do planowania cięć w niektórych projektach.

Eksperci wskazują, że jeśli tendencja spadkowa w cenach ropy się utrzyma, Arabia Saudyjska może być zmuszona do ograniczenia wydatków na sport. Warto zauważyć, że liczby mówią same za siebie: Ronaldo zarabia na przykład 200 milionów dolarów rocznie w Al-Nassr, a podczas WTA Finals w 2024 roku pula nagród wynosiła rekordowe 15,25 miliona dolarów. Mówi się nawet o planach organizacji Mistrzostw Świata w piłce nożnej w 2034 roku, co wymaga ogromnych nakładów finansowych.

Mieszko Rajkiewicz, ekspert Polskiego Instytutu Dyplomacji Sportowej, podkreśla, że Arabia Saudyjska nie zrezygnuje z ambicji związanych z piłkarskim mundialem. Rozważając możliwe scenariusze, zauważa, że być może królestwo zrezygnuje z niektórych wydarzeń pokazowych, jednak piłka nożna pozostanie wciąż priorytetem.

Dodatkowo, na rynkach akcje Saudi Aramco zaczęły tanieć, co może wpłynąć na przyszłe inwestycje sportowe. Spadek kapitalizacji tej spółki o 90 miliardów dolarów związany jest z nową polityką celną Trumpa, co pokazuje, jak niestabilna jest sytuacja na rynku ropy.

Historia saudyjskich inwestycji w sport sięga 2015 roku, a ich celem było zbudowanie bardziej pozytywnego wizerunku kraju. W ten sposób Saudi Arabia pragnie zdywersyfikować swoje źródła dochodu i uniezależnić się od ropy naftowej. Wraz z tymi zmianami w rzeczywistości sportowej i turystycznej, pojawia się nadzieja, że Arabia Saudyjska stanie się miejscem dostrzeganym i szanowanym na arenie międzynarodowej. Kluczowe pytanie brzmi – czy trudności związane z cenami ropy nie zburzą tej wizji w najbliższej przyszłości?