Rozrywka

Daniel Martyniuk przerwał milczenie. "Jestem cały aż zgrzany"

2024-12-19

Autor: Katarzyna

Daniel Martyniuk, znany syn popularnego piosenkarza Zenka Martyniuka, zdecydował się na szczere wyznania w mediach społecznościowych, które wzbudziły wiele emocji. W jednym ze swoich najnowszych filmików na Instagrama, wyraził swoje frustracje w odniesieniu do rodziny, co zaskoczyło wielu jego obserwatorów.

Po tej kontrowersyjnej publikacji, głos zabrała jego mama, Danuta Martyniuk, która bez owijania w bawełnę oskarżyła syna o nadużywanie substancji odurzających. W rozmowie z "Faktem" przyznała, że wielokrotnie namawiała Daniela do skorzystania z terapii i leczenia, wskazując na jego poważny problem ze zdrowiem.

- Jestem pewna, że gdy nagrywał ten film, był pod wpływem narkotyków. Od lat go namawiam, by poszedł na terapię. Nawet zarezerwowałam mu miejsca w dwóch ośrodkach, ale nigdy nie poszedł. Ta sytuacja jest strasznie trudna dla naszej rodziny - powiedziała zdenerwowana Danuta.

Rodzina Martyniuków stoją w obliczu poważnych decyzji. Danuta ujawnia, że jeśli Daniel nie zdecyduje się na krok ku zdrowiu, rodzina będzie zmuszona z nim zerwać kontakt.

- Musimy być stanowczy. Daniel musi zdecydować, czy chce się leczyć, czy odcinamy się od niego całkowicie - dodała.

Czy zbliżające się święta będą okazją do pojednania? Zenek Martyniuk, w rozmowie z mediami, wyraził nadzieję, że rodzina spędzi razem ten czas.

- Myślę, że święta będą rodzinne jak zawsze, ale nie wiem, co przyniesie czas. Chciałbym, żebyśmy mogli się połamować opłatkiem, ale zobaczymy - stwierdził Zenek.

W międzyczasie, Daniel opuścił Polskę i obecnie relaksuje się w Stanach Zjednoczonych, zwiedzając Park Narodowy Yosemite. W najnowszym filmiku podzielił się wrażeniami z wędrówki po tym malowniczym miejscu, co również wzbudziło mieszane uczucia, biorąc pod uwagę jego wcześniejsze problemy.

- Jestem cały aż zgrzany, to naprawdę wymaga wysiłku, ale widoki są niesamowite. Myślę, że warto podróżować i odkrywać piękno świata - powiedział Martyniuk.

Zarówno jego mama, jak i ojciec mają nadzieję, że Daniel podejmie odpowiednie kroki ku poprawie swojego zdrowia i relacji w rodzinie.