Desperackie działania Rosji: Radary z gumowymi osłonami antydronowymi
2025-04-19
Autor: Ewa
Rosyjskie radary w akcie desperacji
Rosyjskie media z entuzjazmem ogłosiły, że żołnierze stworzyli własną, „dodatkową” ochronę dla radaru Zoopark-1M, montując do jego kadłuba gumowe ekrany. Ta innowacja ma za zadanie zwiększyć bezpieczeństwo stacji radiolokacyjnej, rzekomo chroniąc ją przed dronami kamikaze uzbrojonymi w niebezpieczną amunicję kumulacyjną.
Czy to sukces, czy tylko propaganda?
Jednak w rzeczywistości pojawia się pytanie, dlaczego Rosjanie zdecydowali się na publikację tego rodzaju informacji. Obawy dotyczące strat w radarach Zoopark, które od początku wojny są regularnie niszczone przez Ukrainę, mogą sugerować, że chodzi o próbę poprawienia wizerunku rosyjskich wojsk w obliczu ogromnych strat. Według portalu ORYX, straty są znacznie większe, sięgając 8 radarów 1L259 Zoopark-1 oraz 15 radarów 1L260 Zoopark-1M.
Rosyjskie straty znacznie przekraczają oficjalne dane
Warto dodać, że radary kontrbateryjne, działające w pobliżu linii frontu, są narażone na ataki ze strony ukraińskich dronów i artylerii. Ich zadaniem jest wykrywanie pozycji ogniowych przeciwnika, co z kolei sprawia, że muszą być stale aktywne i blisko linii frontu.
Twórczość na froncie: ruska prowizorka?
Działania rosyjskich żołnierzy w zakresie montażu osłon wydają się być aktem desperacji. Mimo że pojazd GM-5955, przenoszący radar, ma być teoretycznie opancerzony, w praktyce stał się łatwym celem dla ukraińskich sił. Efektem tych działań jest, jak widać, prowizoryczne wykonanie dodatkowych zabezpieczeń, które są dalekie od profesjonalnych rozwiązań.
Czy osłony rzeczywiście chronią?
Z dokumentacji fotograficznej widać, że użylano do osłon materiałów, które znalazły się pod ręką, w tym kawałków pociętej gumy i siatek. Z takich działań wynikają poważne luki w ochronie, co może łatwo prowadzić do zniszczenia dalszych radarów. Ostatecznie, nowe guma nie zdoła zapobiec kolejnym stratą; jeśli radar zostanie wykryty, Ukraincy zrobią wszystko, by go zniszczyć.
Drony FPV nie dają szans
Zastały tu wyraźnie widoczne niedociągnięcia montażu. Np. kratownica osłon nie została dostatecznie zabezpieczona, a frontalna część anteny wciąż pozostaje krytyczna dla ataków dronów FPV. Mimo chaotycznych prób poprawy sytuacji, faktem pozostaje, że rosyjskie działania są raczej odzwierciedleniem ich kryzysowych warunków, a nie przykładami inżynieryjnej pomysłowości.