W ostatnich latach w Australii pojawiło się innowacyjne rozwiązanie, które ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa w tunelach drogowych. System Softstop, wprowadzony w Sydney, zrewolucjonizował podejście do zarządzania ruchem w sytuacjach awaryjnych. Odnosi się to szczególnie do przypadków, gdy zbyt wysokie pojazdy próbują wjechać do tuneli, co wcześniej prowadziło do wielu poważnych sytuacji, w tym zatorów drogowych i uszkodzeń infrastruktury.

Jednym z incydentów, który doprowadził do wdrożenia nowego systemu, było zderzenie zbyt wysokiej ciężarówki z wiaduktem w okolicy Niżnego Hrabovca. Takie zdarzenia rzucają światło na potrzebę efektywnych rozwiązań prewencyjnych.

Softstop oparty jest na pełnej kurtynie wodnej, która aktywuje się, gdy czujniki wysokości wykryją nadjeżdżający pojazd przekraczający maksymalną wysokość. Gdy pojazd zbliża się do wjazdu, na wodnej kurtynie wyświetlany jest ogromny znak STOP, który ma na celu zatrzymanie kierowcy, zanim osiągnie niebezpieczną strefę.

Dzięki temu systemowi udało się ograniczyć liczbę niebezpiecznych wjazdów aż o 90%! Warto zaznaczyć, że kurtyna wodna jest projektowana tak, aby nie stanowiła przeszkody dla służb ratunkowych, które zawsze mogą szybko przedostać się przez tę barierę.

Modele ciężarówek w Australii często mają wysokość do 4,6 metra, podczas gdy wysokość tuneli w Sydney wynosi 4,4 metra. System Softstop, łącząc technologię z wodną kurtyną, nie tylko zwiększa bezpieczeństwo, ale również przyspiesza proces zarządzania ruchem w przypadku incydentów. Reagowanie na tego rodzaju zagrożenia z pewnością stanie się wzorem do naśladowania w innych krajach, również w Polsce, gdzie problem z zbyt wysokimi pojazdami w tunelach jest równie aktualny.

Inwestycje w nowoczesne technologie są kluczem do poprawy bezpieczeństwa na drogach. Czy nasze drogi mogą przyjąć wzór z Australii? Z całą pewnością!