
Dlaczego Polacy zakochali się w hipotekach o stałej stopie procentowej? Oto, co musisz wiedzieć!
2025-03-18
Autor: Andrzej
W ostatnich miesiącach hipotek o stałej stopie procentowej staje się coraz bardziej popularna w Polsce, co może zaskakiwać, szczególnie gdy rynek oczekuje obniżek stóp procentowych. Rada Polityki Pieniężnej (RPP) utrzymuje stopy na poziomie 5,75 proc. już od 17 miesięcy. Choć inflacja przewyższa cel Narodowego Banku Polskiego (NBP), przewiduje się, że może zacząć spadać w połowie roku.
RPP, pod przewodnictwem prof. Adama Glapińskiego, wykazuje pewną niestabilność, co skutkuje trudnościami w przewidywaniu przyszłych decyzji. Ekonomiści ING Banku Śląskiego zaznaczają, że reakcje RPP są niejasne, a eksperci Banku Millennium dodają, iż niepewność co do gospodarczych procesów i narracji RPP składa się na obawy o przyszłość.
Bez względu na te zawirowania, rynek kredytowy w Polsce wydaje się być zdeterminowany do przewidywań dotyczących spadku stóp procentowych. Ostatnie notowania kontraktów IRS (interest rate swap) wskazują, że pięcioletnia złotowa stopa IRS spadła z 5,3 proc. do około 4,9 proc. Przewiduje się, że w IV kwartale 2024 r. może wynieść jeszcze mniej, osiągając około 4,5 proc., co napędziło sprzedaż hipotek o stałej stopie, które są powiązane z tym instrumentem.
Obecnie aż 80-90 proc. sprzedaży hipotek stanowią te o stałej stopie procentowej. „Trzeba jednak pamiętać, że taki kredyt już uwzględnia rynkowy efekt spadku stóp procentowych, co sprawia, że dla klientów jest to korzystniejsze rozwiązanie. Przy obniżkach stóp procentowych, klienci z różnymi rodzajami oprocentowania mogą mieć podobne warunki. Stawki wynoszą obecnie od 6,9 do 7,2 proc. dla hipotek o stałej stopie i 7,6-8 proc. dla zmiennych” – mówi Piotr Mazur, wiceprezes PKO BP.
Zyskują na tym także klienci, których miesięczne raty kredytów o stałym oprocentowaniu mogą być niższe. Na przykład, dla kredytu na 440 tys. zł z 20 proc. wkładem własnym, najlepsi oferenci proponują raty w wysokości 2 925 – 2 950 zł, w porównaniu do 3 110 – 3 135 zł dla zmiennych stóp oprocentowania. Różnica wynosi więc około 190 zł.
Eksperci zauważają, że wybór stałej stopy to nie tylko korzystna oferta, ale także pewność w obliczu niepewnych czasów gospodarczych. Wiele osób obawia się, że stopy procentowe mogą nie spadać tak szybko, jak rynek to przewiduje, co przekłada się na dalsze zainteresowanie hipotekami o stałej stopie. Warto przypomnieć, że spodziewane obniżki mogą rozpocząć się latem, a końcem roku mogą wynosić 0,75-1 pkt proc. mniej niż obecnie.
Zdolność kredytowa również znajduje się w centrum zainteresowania, szczególnie że w niektórych bankach wyższa zdolność kredytowa przypada na kredyty o stałej stopie. Ciekawostką jest, że na rynku są banki, takie jak Millennium, VeloBank i BNP Paribas, które oferują wyłącznie kredyty o stałej stopie.
Podsumowując, hipotekę o stałej stopie można traktować jako rodzaj polisy ubezpieczającej przed niepewnością na rynku. Oprocentowanie pozostaje stabilne przez uzgodniony okres, co pozwala uniknąć niespodzianek związanych z fluktuacjami stóp procentowych. W obliczu globalnych wahań gospodarczych, stała stopa procentowa daje kredytobiorcom większy spokój psychiczny, a nowe regulacje pozwolą na refinansowanie kredytów na nowych, korzystniejszych warunkach w przyszłości.