Dominika Serowska, znana 32-letnia celebrytka, nie tak dawno temu prowadziła życie z dala od blasku fleszy. Jednak wszystko zmieniło się, gdy na jej drodze stanął tancerz Marcin Hakiel. Dziś jej życie jest pełne aktywności, a na Instagramie obserwuje ją już ponad 45 tysięcy osób. Dominika regularnie pojawia się na wydarzeniach branżowych, w programach śniadaniowych i z chęcią udziela wywiadów.

Ostatnio zaskoczyła wszystkich swoją szczerą wypowiedzią w programie "Ja wysiadam", gdzie rozmowa skupiła się nie tylko na jej związkach, ale także na oczekiwaniach, jakie stawia wobec tańca, w związku z zawodem swojego partnera. 'Serowska oświadczyła, że w jej przypadku trendy to 'ma wysoko postawioną poprzeczkę'.

W wywiadzie, gdy pojawił się temat pierwszego tańca, Hakiel zapytał ją, czy myśli o tańcu, który mogliby zaprezentować. Dominika przyznała, że tak, ale zdecydowanie woli tańczyć solo. "Nie, nie tańczę z Marcinem. On wiele razy próbował, ale ja się wstydzę. Tańczyć w parze to dla mnie coś strasznego, po prostu tego nie cierpię" – podkreślała.

Ciekawe, że mimo możliwości dania pokazu tanecznego, Serowska wybiera indywidualne formy tańca. Wydaje się, że ma swoje preferencje, które kierują jej w stronę samodzielności na parkiecie. 'Zasadniczo czuje się bardziej komfortowo w tańcu indywidualnym, gdzie może wyrażać siebie bez obaw o oceny innych.

Na koniec, w odpowiedzi na hipotezy dziennikarki, powiedziała: "Może chciałabym spróbować tango, to byłoby coś dla mnie!". Z jej wypowiedzi wynika, że chciałaby utrzymać swoją karierę na świeżym powietrzu, zamiast być uwiązana w wspólnym tańcu z Marcinem.

Interesujące, że mimo obecności tak utalentowanego tancerza w swoim życiu, Dominika stawia na taniec jako formę osobistego wyrażenia, co czyni ją nie tylko samodzielną osobą, ale również artystką, która nie boi się podążać własną drogą. Czy ich pierwszy taniec będzie zapowiedzią czegoś wyjątkowego? Czas pokaże!