Rozrywka

Dominika Serowska szczerze o relacjach z dziećmi Hakiela: 'Nie zależy mi, aby ktoś mnie lubił'

2025-04-18

Autor: Anna

Koniec pewnej ery w polskim show-biznesie

Rozstanie Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela stało się jednym z najgłośniejszych rozwodów w ostatnich latach w polskim show-biznesie. Wszyscy pamiętają moment, gdy Hakiel ujawnił, że przyczyną rozpadu ich małżeństwa była obecność osoby trzeciej. Od tego czasu życie tancerza znacząco się zmieniło. Znalazł nową miłość i powitał na świecie trzecie dziecko, a jego nowa partnerka, Dominika Serowska, wprowadziła się do ich życia, tworząc rodzinę patchworkową.

Sekret udanego życia w patchworkowej rodzinie

Jak radzą sobie z wyzwaniami codzienności? Dominika, w najnowszym wywiadzie dla podcastu "co przekazuJESZ", zdradziła, co według niej jest kluczowe w kontaktach z dziećmi jej partnera z poprzedniego związku. "W patchworkowej rodzinie emocji jest wiele. Każdy wnosi coś od siebie. Empatia i cierpliwość są niezbędne" — podkreśliła.

Dominika o nazwie 'macocha'

Serowska została również zapytana, czy dzieci Hakiela zwracają się do niej używając słowa 'macocha'. Przyznała, że to określenie nie do końca jej odpowiada. Woli być postrzegana jako "partnerka ich taty". Dominika zaznaczyła, że nie stara się na siłę przypodobać dzieciom, ani nie zamierza angażować się w relacje na siłę. Dla niej najważniejsze jest naturalne budowanie tych więzi.

Własna tożsamość jako klucz do relacji

"Nie zależy mi, aby ktoś mnie lubił. Najważniejsze, to być sobą. Jeśli dzieci chcą ze mną rozmawiać, to świetnie. Jeśli nie, to również w porządku" — powiedziała Serowska, podkreślając, jak ważna jest autentyczność w każdej relacji, zwłaszcza w trudnych warunkach rodziny patchworkowej.