Świat

Donald Trump znowu prezydentem, Hollywood w panice!

2024-12-07

Autor: Magdalena

Wielu znanych aktorów i artystów z Hollywood zaczyna planować swoje przeprowadzki za granicę po zwycięstwie Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich. W tej sytuacji największe emocje wzbudziła Ellen DeGeneres, która jeszcze przed wyborami zapowiadała, że opuści Stany Zjednoczone, jeśli Trump wygra. Cała sytuacja zyskała na rozgłosie, gdy DeGeneres została zauważona w malowniczych Cotswolds, gdzie z żoną bawiła na koncercie zespołu The Corrs.

Wielka Brytania staje się ulubionym kierunkiem dla wielu amerykańskich gwiazd ze względu na język i możliwości kontynuowania kariery w europejskim przemyśle rozrywkowym. Do grona emigrantów dołączają takie gwiazdy jak Sharon Stone, która już zapowiedziała przeprowadzkę do Kanady, czy Richard Gere, który szykuje się do wyjazdu do Hiszpanii, gdzie mieszka jego żona.

Jednak nie wszyscy aktorzy decydują się na formalną emigrację. Bogaci celebryci, tacy jak Gwyneth Paltrow, od lat dzielą czas między Kalifornię a Europę.

Wśród tych, którzy myślą o Wielkiej Brytanii, znajduje się również America Ferrera, znana z filmu "Barbie", która zamierza osiedlić się w Londynie z rodziną. Podobne plany mają Barbra Streisand, która ma już doświadczenie z brytyjskim rynkiem filmowym.

Nie da się ukryć, że Donald Trump zawsze miał problem z Hollywood. Gabrielle Union, Whoopi Goldberg i Meryl Streep to tylko niektóre z gwiazd, które krytykowały jego prezydenturę. Kiedy Goldberg zapowiedziała wyjazd do Kanady, Trump odpowiedział w swoich mediach społecznościowych, wyśmiewając ją.

Niby niektórzy zdają się żartować, ale narastające napięcie i obawy amerykańskich gwiazd pokazują, jak bardzo zmiany polityczne mogą wpłynąć na ich życie. Z ekonomicznego i politycznego punktu widzenia, dla wielu z nich dalszy pobyt w USA stał się niepewną przyszłością. Hollywood powoli organizuje się, by odnaleźć nowe ścieżki kariery w zaistniałej sytuacji.