Tomasz Jakubiak, znany i lubiany szef kuchni z programu MasterChef, od miesięcy walczy z rzadkim nowotworem, który znacząco wpływa na jego życie. W ostatnim wywiadzie ujawnił, że jego stan zdrowia uległ pogorszeniu, a walka z chorobą staje się coraz trudniejsza. Przyjaciele i rodzina wspierają go poprzez liczne akcje charytatywne, gdzie udało się zebrać imponującą kwotę 200 tysięcy złotych na leczenie.

W rozmowie dla Dzień Dobry TVN, Jakubiak przyznał, że jego ostatnie leczenie w Izraelu przyniosło mieszane uczucia. "Tu opieka jest inna. Przeszedłem już pierwsze badania, ale nie jest łatwo", mówił. Przypomniał, że wcześniej miał ciężkie chwile, kiedy rodzina trzy razy wzywała pomoc, gdy czuł się ekstremalnie źle. "380 [mm Hg] ciśnienia, po prostu leżałem na podłodze, bezwładny. Prawie nikt nie wiedział, co ze mną zrobić" – zdradził.

Jakubiak ujawnia, że cierpienie stało się jego codziennością. "W ostatnich dwóch tygodniach jest naprawdę źle. Mam intensywne bóle, szybko się męczę i mam problemy z poruszaniem się. Wstanie z łóżka to już wyzwanie" – powiedział. Jego żona, Anastazja, dodała, że Tomasz regularnie potrzebuje zastrzyków przeciwbólowych, co utrudnia im życie. "Przy każdej dawce leku widzę, jak mocno walczy, ale ona pochłania naszą energię", przyznała.

Nie było mu łatwo, zwłaszcza po tym, jak odkrył, że nowotwór rozprzestrzenił się po całym ciele, atakując jego nogi i plecy. "Jest ich niezliczona ilość, a ja czuję się coraz słabszy. To bardzo niszczące", mówił Jakubiak.

Tomasz przyznał, że mimo trudności, zależy mu, by wziąć udział w nowych odcinkach programu MasterChef Nastolatki. "Nawet tuż przed nagraniem myślałem, że dam radę. Ale niestety choroba odebrała mi tę szansę. Muszę jednak biegać za marzeniami, nawet jeśli nie jest to łatwe" – dodał z determinacją.

Kucharz otwarcie wyznał, że zmaga się z rakiem jelita grubego oraz dwunastnicy, a każde kolejne dni są dla niego nowym wyzwaniem. "Nie ma mowy o rezygnacji. Muszę walczyć każdego dnia, dla siebie i mojej rodziny", podsumował z nadzieją.

Jakubiak, który zawsze był inspiracją dla wielu młodych kucharzy, teraz jeszcze bardziej motywuje do walki o swoje życie, walcząc z przeciwnościami losu. Jego historia pokazuje, że zdrowie jest najważniejsze, a wsparcie bliskich jest nieocenione w trudnych chwilach.