Edyta Herbuś, jedna z gwiazd nadchodzącej edycji popularnego programu Polsatu "Twoja twarz brzmi znajomo", postanowiła odnieść się do krytycznych uwag, które padły z ust Elżbiety Zapendowskiej, uznawanej za ekspertkę w dziedzinie emisji głosu. Herbuś przyznała, że ostatni raz widziały się niemal dwie dekady temu, co wzbudza wątpliwości co do słuszności opinii zgodnie z którą Zapendowska ocenia jej obecne umiejętności.

Edyta, w rozmowie z Plejadą, oświadczyła: "Nie czuję się dotknięta jej słowami. To było 18 lat temu, a ja przez ten czas zyskałam doświadczenie zarówno na scenie, jak i w codziennym życiu na scenach teatralnych". Podkreśliła, że jej aktualne występy są oceniane przez publiczność i jury, a nie przez wyimaginowane krytyki sprzed lat.

W programie, w który się zaangażowała, Herbuś wyraża ekscytację możliwością wystąpienia obok znanych osobistości ze świata muzyki. "Nie mogę się doczekać, aby zmierzyć się na scenie z innymi artystami. Udział w programie to dla mnie ogromne wyzwanie" - dodała. Aktorka i tancerka zaznaczyła także wyjątkową atmosferę panującą na planie. "Czuję się tu jak w rodzinie, co ma ogromny wpływ na moją pewność siebie i zaangażowanie".

Herbuś wyjawiła również, jak ważne dla niej jest wsparcie ze strony produkcji oraz innych uczestników. "To wspaniałe, gdyż wszyscy są maksymalnie zaangażowani, aby stworzyć komfortową atmosferę. Mnie to bardzo motywuje do dalszego rozwoju".

Warto podkreślić, że Edyta Herbuś ma za sobą imponującą karierę, a jej doświadczenie na scenie oraz pozytywne nastawienie mogą przyciągnąć do programu wielu widzów. Jak potoczy się jej przygoda w "Twoja twarz brzmi znajomo" - przekonamy się niebawem! Pozostałe informacje na temat programu będą dostępne na stronie Polsatu. Zachęcamy do śledzenia kolejnych odcinków!