Wstrząsająca sytuacja miała miejsce w malowniczych Bieszczadach, w okolicach Tarnawy Górnej, gdzie turysta padł ofiarą ataku niedźwiedzicy. Zwierzę, pojawiając się niespodziewanie w rejonie szlaku z dwoma małymi niedźwiadkami, zareagowało agresywnie, czując się zagrożone.

Pogryziony mężczyzna, który nie spodziewał się spotkania z dzikim drapieżnikiem, doznał poważnych obrażeń po tym, jak niedźwiedzica rzuciła się na niego, powalając go na ziemię. Na szczęście, zdołał się uwolnić i, w miarę bezpiecznej odległości, wezwał pomoc. Ratownicy z Bieszczadzkiego Pogotowia Ratunkowego szybko przybyli na miejsce i przewieźli go do szpitala w Sanoku, gdzie aktualnie otrzymuje niezbędną opiekę medyczną.

Eksperci podkreślają, że wiosną, tuż po zimowej hibernacji, niedźwiedzie mogą być szczególnie niebezpieczne. Głodne zwierzęta mogą wykazywać agresywne zachowania, zwłaszcza gdy mają przy sobie młode. Spotkanie z rodziną niedźwiedzi w lesie może zakończyć się tragicznie, dlatego leśnicy apelują o zachowanie szczególnej ostrożności podczas wiosennych wędrówek w terenie.

To nie pierwsza tego typu sytuacja w ostatnich dniach na Podkarpaciu – władze Brzozowa ostrzegają mieszkańców przed ryzykiem związanym z obecnością niedźwiedzi w okolicy ludzkich siedzib. Warto podkreślić, że zwiększone przypadki widywania niedźwiedzi przyciągają uwagę nie tylko turystów, ale i lokalnych mieszkańców, co może prowadzić do niebezpiecznych interakcji. W związku z tym, eksperci zalecają, aby w każdej sytuacji zachować czujność oraz unikać zbliżania się do dzikich zwierząt.