Elektrownia atomowa w Bełchatowie: Kluczowy projekt dla przyszłości Polski i Francji
2024-12-06
Autor: Piotr
Prezes PGE, Dariusz Marzec, zarekomendował rządowi Bełchatów jako lokalizację dla nowej elektrowni jądrowej. Obszar ten przyciąga uwagę nie tylko amerykańskiego koncernu Westinghouse, ale również francuskiego wielkiego gracza – EdF, który od lat usilnie dąży do budowy elektrowni jądrowej w Polsce.
Elektrownia Bełchatów, jako największy w kraju kompleks energetyczny, dysponuje mocą zainstalowaną wynoszącą 5096,7 MW, co stanowi 13% mocy polskiej energetyki zawodowej. Zgodnie z planami, elektrownia ta ma zostać wyłączona około 2035 roku, gdy zasoby węgla brunatnego w regionie się wyczerpią.
Przyszłość jądrowa Bełchatowa powinna się wyjaśnić na początku 2025 roku, kiedy to zaprezentowana zostanie zaktualizowana wersja Programu Polskiej Energetyki Jądrowej (PPEJ).
Podczas barbórki, prezes Marzec podkreślił, że region Bełchatowa zasługuje na rozważenie jego lokalizacji jako drugiej elektrowni jądrowej w Polsce, biorąc pod uwagę zarówno kompetencje lokalnej siły roboczej, jak i istniejącą infrastrukturę energetyczną.
Wsparcie istnieje również wśród związkowców. W listopadzie 2024 roku niemal 30 organizacji związkowych z Bełchatowa oraz pobliskiego Turowa zaapelowało do rządu o działania na rzecz budowy elektrowni jądrowej w regionie.
Związkowcy podkreślają, że lokalizacja elektrowni jądrowej w Bełchatowie opiera się na solidnych podstawach, takich jak istniejąca sieć elektroenergetyczna, transport drogowy i kolejowy, dostępność wody niezbędnej do chłodzenia, a także wszechstronna infrastruktura.
W momencie, kiedy rząd zapowiada potrzebę budowy kilku elektrowni jądrowych w Polsce, Bełchatów jawi się jako atrakcyjna lokalizacja dla kolejnego projektu.
Koncern EdF stara się ustabilizować swoją pozycję w Polsce, a jego obecność w kraju jest widoczna, z regularnymi wizytami przedstawicieli zarządu oraz monitorowaniem postępów w obszarze energetyki jądrowej. EdF zaproponował rządowi polskiemu budowę 4-6 reaktorów EPR, co można uznać za znaczący krok w kierunku wzmocnienia współpracy energetycznej w Europie.
Warto dodać, że 35 polskich firm współpracowało już z EdF przy budowie reaktorów EPR, co może przyspieszyć nie tylko proces budowy, ale również wzmocnić lokalną gospodarkę.
Czy Bełchatów stanie się nowym centrum energetyki jądrowej w Polsce? Odpowiedzi na to pytanie przyniosą najbliższe miesiące, a decyzje rządu w sprawie PPEJ mogą zdefiniować przyszłość energetyczną nie tylko Bełchatowa, ale całego kraju. Kto zdobędzie kontrakt, a kto zostanie wykluczony z gry? To pytanie pozostaje otwarte.